Szklane boksy są szykowane dla ok. 120 pracowników działu rynków korporacyjnych, zajmujących się m.in. handel na rynkach akcji i obligacji. Mają być gotowe w ciągu trzech, czterech tygodni, dowiedział się nieoficjalnie Bloomberg.
Nietypowe rozwiązanie to skutek zasad, które wprowdzono w Wielkiej Brytanii po kryzysie finansowym. Zobowiązują one banki do oddzielenia do 2019 roku podstawowej działalności bankowej od bardziej ryzykownych operacji.
Bloomberg przypomina, że to nie pierwszy raz kiedy Lloyd's oddziela traderów. Po skandalu w 2015 roku dotyczącym manipulacji na rynku walutowym przeniesiono do innego pomieszczenia dilerów walutowych przyjmujących i wykonujących zlecenia od klientów.