Lubusz już padł

Paweł Mazur
opublikowano: 1999-10-07 00:00

Lubusz już padł

Sąd ogłosił upadłość Browarów Zachodnich Lubusz. Jedynym ratunkiem dla lubuskiej spółki, której długi sięgnęły 12 mln zł, może być wejście czeskiego inwestora branżowego.

Sąd Gospodarczy w Zielonej Górze ogłosił upadłość Browarów Zachodnich Lubusz. Stosowny wniosek zarząd lubuskiego producenta piwa złożył pod koniec września, a bezpośrednim powodem były szybko rosnące długi. Łączne zadłużenie browaru, m.in. w ZUS, Urzędzie Skarbowym i Urzędzie Miasta, przekroczyło 12 mln zł.

Kilka lat spóźnienia

— Nie jesteśmy w stanie spłacać długów. Musielibyśmy zwiększyć produkcję o 30 proc. i w całości ją sprzedawać. Nie jest to na razie możliwe — mówi Roman Maczel, prezes Browarów Zachodnich Lubusz.

W uzasadnieniu decyzji o ogłoszeniu upadłości sąd wskazał na przewinienia zarządu.

— Wniosek o upadłość browaru jest spóźniony o kilka lat. Gdyby został złożony wcześniej, znacznie łatwiej można byłoby znaleźć inwestora dla firmy. Teraz rynek piwa jest już podzielony i duzi krajowi producenci nie są zainteresowani produkcją piwa w Zielonej Górze — podkreślał sędzia Dariusz Skupień.

Browary Zachodnie mają jednak jeszcze szansę. Od kilku miesięcy prowadzone są bowiem rozmowy na temat wejścia do zakładów Drinks Union, czeskiego inwestora branżowego. Niedoszłego inwestora przed podpisaniem umowy powstrzymywały długi firmy.

Nadal jest szansa

— Czesi zapewniają, że będą dzierżawić upadły zakład, a później go kupią. Jesteśmy technologicznie przygotowani do produkcji czeskiego piwa — podkreśla prezes Maczel.

Syndyk browaru ma do dyspozycji niemały majątek firmy, m.in. magazynowane piwo za około 1 mln zł, 7 ton chmielu oraz atrakcyjną działkę wraz z budynkami w Zielonej Górze o powierzchni 6,4 ha.

W ubiegłym roku w Lubuszu uwarzono 36 tys. hektolitrów piwa. Spółka sprzedała w tym czasie piwo za 8,9 mln zł i poniosła stratę netto wynoszącą 3,9 mln zł.