M3 KUSI PORTFELE KOBIET

Radosław Górecki
opublikowano: 1999-04-16 00:00

M3 KUSI PORTFELE KOBIET

Polski kapitał winien mieć takie same szanse w pozyskiwaniu terenów pod inwestycje jak firmy zachodnie

Jak zrobić dobre otwarcie polskiego sklepu? Po pierwsze zaprosić przedstawicieli świata biznesu. Potem poprosić o przecięcie wstęgi znanego polityka bądź jego żonę. Oczywiście nie należy zapominać o dobrym jedzeniu i odrobinie rozrywki. Według takiej recepty zorganizowano w Gdańsku otwarcie nowego sklepu M3 Grupy Komfort.

Otwarcie obiektu poprowadził znany polski aktor Stefan Friedman. Dzięki temu uroczystość miała swojski i luźny charakter.

— Ten sklep to właściwie moja zasługa. Jako Bednarski w filmie walczyłem o polskość Gdańska i gdyby nie ja, to tego miejsca by nie było — żartował Stefan Friedman.

Potem już było trochę bardziej poważnie. Uroczystego otwarcia dokonała pani Danuta Wałęsa, która — zgodnie z tradycją — przecięła wstęgę.

Po części oficjalnej na gości czekał poczęstunek i tylko Stefan Friedman był niepocieszony, że takie stoisko nie zagości w sklepie na stałe.

Jak zapewniają przedstawiciele Grupy Komfort, sieć sklepów M3 powstała z myślą o wypełnieniu luki pomiędzy sklepem specjalistycznym a marketem typu zrób to sam dla majsterkowiczów. Obecnie sklepy M3 funkcjonują już w Rudzie Śląskiej, Ostrowcu Świętokrzyskim i Szczecinie. Ich łączna powierzchnia — razem z nowym sklepem w Gdańsku — to około 20 tys. mkw.

— Skupiamy się na materiałach dekoracyjnych. Celujemy w gusty kobiet, które będą mogły tu przyjść i wybrać coś do urządzenia domu — twierdzi Romuald Stachowiak, prezes zarządu Grupy Komfort.

Na rynku pojawia się coraz więcej marketów budowlanych i marketów z wyposażeniem mieszkań. Co prawda przedstawiciele M3 twierdzą, że ich sklep celuje w nieco inną grupę odbiorców niż zachodnie markety, ale i tak, zdaniem niektórych biznesmenów, nie będzie łatwo z nimi konkurować. Niektórzy zwracali uwagę, że M3 asortymentem przypomina szwedzką IKEA.

— Komfort musi mieć coś, co go będzie wyróżniało. Staje on przecież do walki z dużymi zachodnimi organizacjami — twierdzi Piotr Górski z grupy A5, zajmującej się projektowaniem systemów całościowych identyfikacji firm.

— Myślę, że taki sklep ma szansę w zderzeniu z zachodnią konkurencją. Należy się cieszyć, że jest to całkowicie polska inicjatywa. Najważniejsze jest to, aby polski kapitał miał takie same szanse u władz miast w pozyskiwaniu terenów pod takie inwestycje — zauważa Bogdan Fota, gdański biznesmen.

— Cieszy, że jest to rodzimy kapitał. Oczywiście na tego typu sklepy narzekają kupcy, ponieważ odbiera się im klientów. Na takiej walce zawsze jednak zyska klient — zauważa Jerzy Szulist, prezes zarządu firmy Mega.

DO EUROPY WE FRAKU: Ks. Henryk Jankowski zauważył, że będąc w zjednoczonej Europie będziemy musieli wyjść z kombinezonów i przyzwyczaić się do fraków.

fot. Grzegorz Kawecki

UROCZYSTE PRZECIĘCIE: Uroczystość otwarcia sklepu uświetniła swoją osobą pani Danuta Wałęsa. Po części oficjalnej, wybrała się na przechadzkę po sklepie, kupując oczywiście kilka drobiazgów. fot. GK