Międzynarodowa Agencja Energii zwróciła się bezpośrednio do OPEC i innych dużych producentów o zwiększenie podaży ropy. Ostrzegła, że dalszy wzrost cen może zaszkodzić globalnej gospodarce.
- Wszyscy powinniśmy dostrzec ryzyko tej sytuacji, rynki ropy weszły w strefę zagrożenia – oświadczył Fatih Birol, dyrektor MAE. – Powinniśmy spróbować wspólnie uspokoić rynki bo może być to zła wiadomość dla konsumentów i importerów dzisiaj, ale wierzę, że może być jutro także złą wiadomością dla producentów – dodał.

Ropa zdrożała o 20 proc. od sierpnia. Jej cena rośnie z powodu obaw o podaż z niektórych państw, np. Wenezueli, a ostatnio także z Iranu, który od 4 listopada nie będzie mógł eksportować surowca z powodu sankcji USA.
- Droga energia wraca w złym momencie, kiedy globalna gospodarka traci dynamikę – podkreślił Birol. – Naprawdę potrzebujemy więcej ropy – dodał.
Podpis: Marek Druś, Bloomberg