Leszek Czarnecki nie zwykł rzucać słów na wiatr. Ale Magellan też złapał passat w żagle.
Niedawno Getin Holding zapowiedział, że MW Trade, spółka, która właśnie znalazła się w jego portfelu, będzie liderem w swojej kategorii. Magellan, obecnie numer jeden, odpowiada, że wcale nie zamierza zmieniać kursu, który też obliczony jest na utrzymanie pierwszego miejsca w branży. Kilka miesięcy temu spółka wytyczyła go w założeniach do trzyletniej strategii.
— Nie rezygnujemy z głównych celów. Chcemy utrzymać pozycję lidera i wejście Getinu do MW Trade niczego nie zmienia — mówi Krzysztof Kawalec, prezes Magellana.
Szef spółki wyjaśnia, że nie zamyka oczu na zmiany w otoczeniu konkurencyjnym, jednak postrzega je w odpowiednich proporcjach.
— Działamy na dość specyficznym rynku, na którym występuje szereg barier ograniczających możliwość szybkiego, skokowego rozwoju — mówi prezes Kawalec.
Dlaczego? Spółki takie jak MW Trade i Magellan nie skupują i nie handlują długami służby zdrowia. Są raczej pośrednikami dostarczającymi finansowania zwykle na bieżącą działalność. Szpital, który chce dostać kredyt, pożyczkę, skorzystać z faktoringu, musi wybrać ofertę w trybie przetargowym.
Więcej w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu"