Po tradycyjnie słabszym początku roku branża e-commerce złapała wiatr w żagle. Wzrosła sprzedaż zarówno w Polsce, jak też poza granice kraju. Z danych BaseLinkera, który co miesiąc analizuje sprzedaż około 3 tys. polskich sklepów internetowych i tworzy na ich podstawie BaseLinker Index — wskaźnik kondycji krajowego e-handlu — wynika, że w marcu sektor urósł o 12 proc. w ujęciu rocznym. Sklepy internetowe obsłużyły o 8,5 proc. więcej transakcji, a średnia wartość koszyka zakupowego wzrosła o 3,2 proc., do 204,3 zł.
W zestawieniu z lutym statystyki są jeszcze lepsze — liczba zamówień zwiększyła się o 22,3 proc., a średnia wartość zakupów o 4,4 proc. Wskaźnik BaseLinker Index wzrósł ze 120 do 153 pkt, czyli o 27,7 proc.
— Zgodnie z prognozami e-commerce wykazał w marcu zdecydowany wzrost pod każdym względem. Cieszy nie tylko duża liczba transakcji, ale też rekordowa wartość koszyka zakupowego. Odbicie po chłodnym początku roku to dobra perspektywa na nadchodzący sezon — mówi Aleksandra Rząd, szefowa działu business intelligence w BaseLinkerze.
Podobnie jak w poprzednim miesiącu motorem wzrostu były kategorie: zdrowie i uroda, supermarket oraz dom i ogród. Rośnie również sprzedaż transgraniczna. W marcu jej wartość wzrosła o 15,9 proc. rok do roku. Cross-border odpowiadał za 17,1 proc. wszystkich obrotów polskich e-sprzedawców.
— Warto zwrócić uwagę na stale rosnącą popularność polskich sprzedawców na zagranicznych rynkach. Widzą coraz większą korzyść w handlu cross-border i chętnie korzystają z naszych automatyzacji i integracji, by sprzedawać szybciej i więcej na takich platformach jak eBay, Amazon, AliExpress, Pigu i innych — podkreśla Aleksandra Rząd.
Lorna Dunne, szefowa działu sprzedaży międzynarodowej dla sprzedawców z UE w eBayu, również podkreśla, że sprzedaż transgraniczna odgrywa coraz większą rolę w rozwoju polskiego e-commerce.
— 16-procentowy wzrost sprzedaży cross-border świadczy o tym, że polscy sprzedawcy skutecznie wykorzystują globalne możliwości. Co więcej, z badania eBaya „Polscy sprzedawcy online a zagraniczna sprzedaż” wynika, że aż 68 proc. polskich firm prowadzi sprzedaż międzynarodową online od ponad 10 lat. Najpopularniejsze rynki to Niemcy (82 proc.), Czechy (68 proc.) i Holandia (48 proc.) — mówi Lorna Dunne.
Tomasz Gutkowski, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju biznesu w Univio, zwraca uwagę, że wyniki sprzedaży e-commerce za marzec odzwierciedlają trend sprzed roku z jedną różnicą — wzrost w ujęciu miesięcznym (marzec do lutego) jest znacznie wyższy, bo wynosi 27,7 proc., podczas gdy w 2024 r. był na poziomie 16,4 proc.
— Dynamika wynika zarówno z dłuższego miesiąca, ale też z sezonowego wzrostu aktywności zakupowej. Szczególnie pogoda mogła przyczynić się do wyższego wyniku niż rok temu. Konsumenci rozpoczęli sezon ogrodowy, na co wskazują wyniki w kategorii dom i ogród. Zresztą koszyk inflacyjny GUS wskazuje na wzrost wydatków również w kategorii rekreacja i kultura. Średnia wartość zakupów w e-commerce zapewne jest efektem inflacji, która w marcu wzrosła prawie o 5 proc. rok do roku. To więcej niż w analogicznym okresie rok temu — mówi Tomasz Gutkowski.
Marcowy wynik niekoniecznie musi zwiastować duże ożywienie gospodarcze, ale może być pierwszą jaskółką odwilży.
— W obliczu ekonomicznych turbulencji wywołanych decyzjami politycznymi za Atlantykiem, trudno przewidzieć zachowanie rynku, a więc także konsumentów, ale biorąc pod uwagę przypadające w kwietniu Święta Wielkanocne oraz przygotowania do majówki, spodziewam się dalszego wzrostu sprzedaży w kwietniu — zaznacza dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju biznesu w Univio.
