W regulaminowym czasie meczu padł bezbramkowy remis. Również dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia kończąc się wynikiem 1:1. W karnych Turcy byli celniejsi i trzykrotnie pokonali bramkarza Chorwacji, przy zaledwie jednym celnym trafieniu przeciwników.
Początek spotkania nie zapowiadał wielkich emocji. Oba zespoły grały zachowawczo, dość dokładnie w obronie, aby nie stracić zbyt szybko bramki.
Szczególnie starannie grali w obronie Turcy, którzy w bramce musieli wystawić rezerwowego zawodnika Rustu Recbera. Pierwszy bramkarz zespołu Volkan Demirel w spotkaniu z Czechami dostał czerwoną kartkę i został przez UEFA zawieszony na dwa kolejne mecze.
Pierwszą doskonałą okazję do objęcia prowadzenia w meczu mieli w 19 minucie Chorwaci. Ivica Olic po dośrodkowaniu Luki Modrica trafił w poprzeczkę.
Po tej sytuacji Turcy trochę zwolnili tempo gry, przewagę uzyskali rywale. Kilka groźnych akcji lewą stroną boiska zaskoczyły tureckich obrońców, ale Chorwaci żadnej szansy zdobycia gola nie wykorzystali.
W 35 minucie Nihat Kahveci tuż przed polem karnym Chorwatów zgubił piłkę. Gdyby nie to, Turcja miała szansę na objęcie prowadzenia. W minutę później Turek Tuncay Sanli będąc w polu karnym Chorwacji dostał silny cios w podbrzusze od Daniji Pranjica, ale sędzia tego nie zauważył.
W drugiej połowie meczu Chorwaci zaczęli grać bardziej ofensywnie i szybko uzyskali przewagę. Kilka razy groźnie strzelali Iviva Olic i Niko Krancjar, ale bramkarz Turcji ratował zespół przed startą bramki. W 63 minucie kibice Chorwacji poderwali się na trybunach, ale bramka strzelona przez Pranjica padła ze spalonego.
W końcówce drugiej połowy najwięcej pracy miał ponownie turecki bramkarz. Chorwaci zamknęli Turków na ich połowie, ale "atomowe" uderzenia zawodników trenera Slavena Bilica bronił Recber. Bramka nie padła także w trzech minutach doliczonego czasu gry, sędzia Włoch Roberto Rosetti zarządził dogrywkę.
Od początku dogrywki było widać, że Chorwaci są o wiele bardziej zmęczeni od rywali. Turcy zaczęli groźnie atakować, Tuncay Sanli trzy razy próbował zaskoczyć Stipe Pletikosę, ale doświadczony bramkarz Chorwacji nie dał się pokonać. Po 15 minutach dogrywki nadal było 0:0.
Drugie 15 minut dogrywki "rozpaliło" widownię wiedeńskiego stadionu. Na minutę przed końcem wprowadzony w dogrywce Ivan Klasnic strzelił bramkę dla Chorwacji. Uszczęśliwieni Chorwaci korzystnego dla siebie wyniku jednak nie utrzymali, popełnili błąd w obronie, który wykorzystali Turcy. Wyrównującą bramkę strzelił Semih Senturk i sędzia zarządził rzuty karne.
Loteryjne rzuty karne wygrali Turcy. Celnie strzelali Arda Turan, Semih
Senturk i Hamit Altintop. W zespole Chorwacji tylko Darijo Srna pokonał
tureckiego bramkarza. Spudłowali Luka Modric, Ivan Rakitic i Mladen Petric.
Turcy awansowali do półfinału w którym zagrają z Niemcami.