Sieć Avans, która należała do tarnobrzeskiej spółki Domex (w maju została ogłoszona jej upadłość), znalazła nowego właściciela. Przetarg wygrała grupa Terg ze Złotowa (woj. kujawsko-pomorskie). Należy do niej Media Expert, konkurencyjna sieć sklepów z elektroniką i sprzętem AGD.
— Oferty złożyły dwa podmioty. Wygrała firma Terg. Podpisanie umowy o sprzedaży nastąpi po spełnieniu kilku warunków, m.in. otrzymaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów — informuje Janusz Skiba, syndyk masy upadłościowej Domeksu.
Zaznacza, że proces sprzedaży potrwa kilka miesięcy, a końcowa cena będzie zależała od wartości towarów, które znajdują się w przejmowanych sklepach. Syndyk nie chce ujawnić, kto jeszcze był zainteresowany majątkiem bankruta. Prawdopodobnie była to spółka, którą powołało ok. 400 pracowników sieci Avans. Chcieli kupić bankruta, by ratować miejsca pracy. Obawiali się likwidacji części sklepów. I nie mylili się.
— Oferta Terg dotyczy 70 sklepów. Pozostałe, które nie znalazły kupca, zostaną zlikwidowane, bo samodzielnie nie są w stanie prowadzić działalności generującej zyski — mówi Janusz Skiba.
Na sprzedaż wystawiono 90 lokali. Oznacza to, że 20 placówek zamknie podwoje. Wcześniej sześć innych elektromarketów, które działały pod marką Avans, trafiły w ręce Tergu. Nowy właściciel oszczędnie wypowiada się o planach.
— Z zadowoleniem przyjmujemy rozstrzygnięcie postępowania na zakup części sieci Avans. Pozwoli nam to na umocnienie pozycji lidera sprzedaży elektroniki użytkowej w miejscowościach do 100 tys. mieszkańców oraz spowoduje większą efektywność skali i kosztów, w szczególności logistyki całej sieci Media Expert — mówi Michał Mystkowski, rzecznik spółki Terg.
Dzięki przejęciu Media Expert stanie się największą siecią elektromarketów w Polsce. Obecnie ma on ok. 280 sklepów, a po dołączeniu części Avansu urośnie do 350. Druga pod względem liczebności placówek sieć, czyli Euro RTV AGD, ma ok. 200 placówek. Domex złożył wniosek o upadłość w kwietniu. Przyczynami bankructwa są utrata płynności finansowej i brak możliwości bieżącego regulowania wierzytelności. Spółka była mocno zadłużona. Według naszych źródeł — wliczając kredyty bankowe — jej długi mogły wynieść nawet pół miliarda złotych. Co ciekawe, marka Avans nie przynosi właścicielom szczęścia. Po raz pierwszy upadła pięć lat temu. Wówczas brand i część sieci kupił Domex. Reszta trafiła w ręce Neonetu.
2tys. Tylu pracowników zatrudniała sieć Avans, gdy ogłaszano jej upadłość.
20 mln zł Taką stratą netto właściciel Avansu zamknął 2013 r. W 2012 r. wypracował około 20 mln zł zysku.