Edukacja menedżerska musi się rozwijać, aby sprostać oczekiwaniom rynku. Polskie uczelnie starają się doskonalić swoje programy MBA i studia podyplomowe dość często. Coraz bardziej dopasowują ofertę do krajowych potrzeb, a coraz rzadziej przenoszą bezkrytycznie zachodnie rozwiązania.
Miękki rozwój
Na studiach Executive MBA w Akademii Leona Koźmińskiego jedną z najnowszych zmian jest wprowadzenie bloku zajęć z kompetencji miękkich. Składają się na niego m.in. komunikacja, coaching zespołowy, zarządzanie karierą.
— To następstwo naszych obserwacji i analizy rynku, opinii środowisk biznesowych i sugestii studentów. Aby lepiej dostosować metody nauczania do konkretnej grupy słuchaczy, umożliwiamy im przeprowadzenie testów talentów Gallupa, wskazujących pięć najważniejszych umiejętności każdej osoby. Dzięki temu możemy uczyć efektywniej, np. wykładowcy wiedzą, czy wprowadzić więcej zajęć zespołowych, czy nie. Zmieniamy też studia przypadków, aby jak najlepiej oddawały obecną sytuację gospodarczą i rynkową — opowiada Sylwia Hałas-Dej, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego w Akademii Leona Koźmińskiego.
Podkreśla, że blok zajęć z kompetencji miękkich jest na Executive MBA obowiązkowy. Dodatkowo studenci mogą wybrać dwa bloki, które wspólnie uznają za najciekawsze. Na MBA dla inżynierów te przedmioty również są obowiązkowe, co wzmacnia ich kompetencje menedżerskie, uzupełniając wykształcenie techniczne. Również Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego, zwraca uwagę na to, że rozwój kompetencji miękkich staje się najważniejszym elementem edukacji menedżerskiej.
— Widać to już od kilku lat na studiach MBA. To efekt innego podejścia do zarządzania nie tylko firm, ale i menedżerów, którzy widzą, że kompetencje przywódcze czy umiejętność zarządzania i motywowania zespołu dają lepsze rezultaty niż twarda wiedza. Takie zajęcia cieszą się zainteresowaniem, a w ankietach są też bardzo dobrze oceniane przez studentów. W ten sposób uczestnicy też sugerują swoje potrzeby, co pozwala nam odpowiednio modyfikować programy. Z roku na rok wprowadzamy większe lub mniejsze zmiany na praktycznie wszystkich kierunkach podyplomowych, co wynika również z potrzeb pracodawców, którzy mają duży udział w tworzeniu naszych programów — mówi Małgorzata Gałązka-Sobotka.
Polskie dostosowanie
Na programie MBA Poznań — Atlanta Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu główne zmiany dotyczą treści i formy prowadzenia zajęć.
— Stawiamy przede wszystkim na to, aby były jak najbardziej praktyczne, a studenci wiedzę z weekendowych zajęć mogli wykorzystać już w poniedziałek w swoich firmach. Poza tym dostosowujemy program do specyfiki polskiego rynku. Jeszcze w 1995 roku, kiedy uruchamialiśmy studia MBA wraz z amerykańskim partnerem [Uniwersytet Stanowy w Georgii — red.], praktycznie przenieśliśmy ich przedmioty do Polski. Obecnie wymagamy, aby było dostosowane do naszych realiów. W razie potrzeby zmiany wprowadzamy na bieżąco, zarówno przekształcając przedmioty, jak i zastępując niektóre nowymi — informujeKatarzyna Mroczek, kierownik programu MBA Poznań — Atlanta.
MBA w innym języku niż angielski to nadal nisza. ALK prowadzi po rosyjsku, ale w… białoruskim Mińsku. Poznańska UE miała MBA w języku francuskim i niemieckim, ale zainteresowanie było niewielkie.
Podyplomowe nowości
Zmiany dotyczą także studiów podyplomowych. Przede wszystkim uczelnie tworzą coraz więcej nowych kierunków. Na przykład ALK ma takich nowości aż 22, np. zarządzanie w sporcie (we współpracy z FIFA i CIES), strategiczny wywiad biznesowy, biznes międzynarodowy Polska — Chiny, mentoring, tworzenie i rozwój nowoczesnych start-upów. Uczelnia Łazarskiego co roku tworzy około 10 studiów podyplomowych.
— Z reguły likwidujemy studia, jeśli przez dwa lata nie udaje się im zyskać zainteresowania. W tym roku wprowadziliśmy wiele kierunków dla osób pracujących w B2B, np. zarządzanie sprzedażą czy zarządzanie projektami z wykorzystaniem SAP-a. Dużą popularnością cieszy się prawo ubezpieczeniowe. Wobec powrotu do łask kształcenia zawodowego uruchomiliśmy także studia z doradztwa zawodowego — mówi Małgorzata Gałązka-Sobotka.