LONDYN (Reuters) - Jean-Marie Messier zgodził się w poniedziałek ustąpić z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej i prezesa Vivendi Universal, gdy francuscy członkowie rady medialnego koncernu wycofali swoje poparcie, poinformowały agencję Reuters źródła branżowe.
"To prawda. Spółka właśnie nam to potwierdziła" - powiedziała osoba z branży prosząc o zachowanie anonimowości. Wcześniej dziennik Le Monde napisał, że Messier zdecydował się ustąpić w niedzielę. Rzecznik Vivendi nie skomentował tych doniesień.
Akcjonariusze obwiniają Messiera za ostatni spadek akcji Vivendi o 60 procent oraz ogromne 18-miliardowe zadłużenie koncernu, który pod jego rządami został przekształcony ze spółki użyteczności publicznej w drugi co do wielkości koncern medialny na świecie.
W poniedziałek inny francuski dziennik - Liberation napisał, że sześciu francuskich członków rady popierających dotychczas Messiera potajemnie spotkało się w niedzielę i podjęło decyzję, że musi on ustąpić. Ich kandydatem na nowego prezesa koncernu ma być Jean-Rene Fourtou, wiceprezes farmaceutycznej spółki Aventis.
Amerykańscy członkowie rady nadzorczej Vivendi już od kilku miesięcy domagali się dymisji Messiera.
"Inwestorzy z pewnością z zadowoleniem przyjmą rezygnację Messier. Popełnił on wiele błędów, a akcje tylko w tym roku spadły o 60 procent. Potrzeba osoby, która właściwie pokieruje koncernem" - powiedział David Ferguson, analityk z Barclays Private Clients w Londynie. Do godziny 14.05 akcje Vivendi wzrosły o 11 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))