MF: NIK manipuluje faktami oraz cyframi
Zdaniem Jarosława Bauca, ministra finansów, większość faktów dotyczących kontroli urzędów skarbowych, które Najwyższa Izba Kontroli ujawniła 8 maja, nie ma związku z rzeczywistością. Szef resortu zarzucił NIK marnowanie pieniędzy podatników.
Podsumowując raport dotyczący działalności urzędów skarbowych od 1998 r. do pierwszej połowy 2000 r. NIK podała, że działały one opieszale i nieskutecznie, przyczyniając się do wzrostu zaległości podatkowych. MF wytknęło NIK wiele błędów i sprzeczności.
NIK podała m.in., że zaległości finansowe w badanych latach wyniosły 8 mld zł, podczas gdy jest to kwota za cały okres transformacji. Urzędy skarbowe zostały oskarżone o pogarszającą się efektywność, a z danych MF (z których NIK korzystał w toku innej kontroli) wynika, że w 2000 roku urzędy ściągały zaległości o 4,5 proc. skuteczniej niż rok wcześniej. NIK zarzucił też, że Biuro Kontroli Resortowej Ministerstwa Finansów w latach 1998-2000 skontrolowało tylko 33 urzędy i 10 izb. W rzeczywistości było m.in. 137 urzędów skarbowych i 43 izby.