MFW nie przyspieszy wypłaty funduszy dla Argentyny

opublikowano: 2001-11-01 18:53

WASZYNGTON/BUENOS AIRES (Reuters) - Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) poinformował w czwartek, że nie zamierza przyspieszyć wypłaty środków z pożyczki udzielonej rządowi Argentyny, mimo pogarszającej się sytuacji gospodarczej tego kraju.

"Nie rozważamy takiego rozwiązania i nie mamy obecnie takich planów" - powiedział Tom Dawson, rzecznik MFW pytany czy fundusz może przyspieszyć wypłatę środków przeznaczonych dla Argentyny na 2002 rok.

Dawson zaprzeczył również spekulacjom, jakoby MFW planował wcześniejszą wypłatę 1,3 miliarda dolarów zaplanowanych na grudzień tego roku.

Pod koniec sierpnia Fundusz zdecydował się udzielić rządowi Argentyny osiem miliardów dolarów pomocy finansowej. Jednak wypłatę kolejnych transz tej pożyczki uzależniono od postępów we wdrażaniu programu reform.

Od dłuższego czasu trzecia gospodarka Ameryki Łacińskiej stoi przed groźbą niespłacenia sięgającego 132 miliardów dolarów długu.

Aby tego uniknąć minister gospodarki Domingo Cavallo zaproponował program redukcji deficytu budżetowego do zera, co wymaga znacznego organiczenia wydatków państwowych.

Przyjęcie programu reform zakładającego również zamianę krótkoterminowych zobowiązań finansowych na papiery dłużne o późniejszym okresie zapadalności jest opóźniane od ponad dwóch tygodni.

Rząd nie jest w stanie porozumieć się z gubernatorami 24 argentyńskich prowincji w sprawie ograniczenia transferu środków z budżetu centralnego.

"Od trzech tygodni władze prowincji dokładały wszelkich starań by pomóc rządowi Argentyny, ale Cavallo ma złe podejście" - powiedział w czwartek Adolfo Rodriguez Saa, gubernator prowincji San Luis rządzonej tak jak większość prownicji przez opozycyjną partię Peronistów.

Cavallo mówił wcześniej, że projekt zamiany długu daje możliwość posiadaczom papierów skarbowych objmowanie obligacje o mniejszym oprocentowaniu, ale mają one być poparte gwaracjami międzynarodowych instytucji finansowych lub też zabezpieczone przychodami z podatków.

"Wszystko zależy od tego, czy rząd zdoła uzyskać od MFW lub z innych źródeł fundusze na zabezpieczenie nowych obligacji o niższym oprocentowaniu. Bez niego nie będzie w stanie dokonać dobrowolnej zamiany długu" - uważają analitycy ABN AMRO.

Dlatego czwartkowa decyzja MFW spowodowała, że indeks EMBI+ dla Argentyny, określający ryzyko związane z inwestowaniem w obligacje rządowe, wzrósł natychmiast do najwyższego w historii poziomu 2.298 punktów bazowych.

"Ciao - to oznacza, że Argentyna nie spłaci długu. Rząd liczył na pieniądze z MFW. Bez nich jedynym wyjściem jest brutalna restrukturyzacja długu" - powiedział Ruben Pasqual, analityk domu maklerskiego Mayoral.

Ryzyko inwestowania w Argentyńskie papiery skarbowe jest obecnie większe niż Ekwadoru, który nie spłacił zadłużenia w 1999 roku oraz najbardziej "niebezpiecznej" dotychczas Nigerii.

Zobowiązania finansowe, którym tylko w listopadzie musi sprostać rząd Argentyny sięgają dwóch miliardów dolarów. Jednak jak podają źródła rządowe przychody z podatków spadły w październiku o osiem a nawet 10 procent w porównaniu z zeszłym rokiem.

"Dane te będą miały kluczowe znaczenie dla programu zerowego deficytu, dla którego dopuszczalnym progiem tolerancji jest spadek o najwyżej cztery procent" - powiedział David Lubin, analityk HSBC.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))