Potem jednak w Iraku wybuchło powstanie sadrystów, a przez kraj do dzisiaj przetaczają się zamachy samobójcze i ataki na irackie i międzynarodowe wojska. Szacuje się, że przez ostatnich 5 lat w Iraku zginęło kilkaset tysięcy mieszkańców i 4 tys. żołnierzy z całego świata, w tym 27 Polaków.
W ciągu ostatniego roku bezpieczeństwo w Iraku poprawiło się. Dowódca wojsk USA w Iraku generał David Petreaus tłumaczy, że stało się tak, bo Amerykanie przerzucili do Bagdadu dodatkowe siły. "Jesteśmy bardzo zadowoleni, że w ciągu ostatniego roku zrobiliśmy wielki postęp. Dzięki wysiłkowi żołnierzy koalicji udało się ograniczyć terroryzm" - mówi generał.
Wycofywanie się z Iraku rozpoczęli polscy żołnierze. Nasze wojsko służy w stosunkowo spokojnej prowincji Kadisija na południe od Bagdadu. Iracki minister obrony Muhammad Al Ubajdi mówi, że po wyjściu naszych żołnierzy do Iraku mogliby przyjechać biznesmeni. "Polska wraz z nami ponosi ofiary i straty, zwłaszcza w prowincji Kadisija. Polacy współtworzyli tamtejszą 8. dywizję armii irackiej. Dlatego chcemy, żeby rola Polski w Iraku pozostała mocna" - dodaje.
Polscy żołnierze mają ostatecznie wycofać się z Iraku do końca października.