Trwa odbudowa zniszczeń po powodzi z września 2024 r., która zalała wiele dolnośląskich miast. Ruszają także prace zabezpieczające przed wiosennymi roztopami i skutkami wielkiej wody, która może nadejść w przyszłości. Dotychczasowe działania i plany zostały omówione podczas poświęconego tematyce powodziowej posiedzenia sejmowej komisji nadzwyczajnej.
- Przyspieszyliśmy wypłatę funduszy na wsparcia mieszkańców, którzy ucierpieli podczas wrześniowej powodzi – twierdzi Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią.
Dodaje, że wskaźnik zaakceptowanych wniosków sięga 98 proc., a wypłaty świadczeń w wysokości do 200 tys. zł trafiły do 8,5 tys. rodzin, z czego 1,9 tys. dostało na razie zaliczki.
- BGK zakończył nabór wniosków na odtwarzanie budownictwa mieszkaniowego – informuje też Marcin Kierwiński.
Dostępne fundusze wynoszą 490 mln zł na około 900 mieszkań dla powodzian.
Marcin Kierwiński zapewnia również, że na terenach popowodziowych wciąż trwa nabór wniosków o finansowanie z programu Czyste Powietrze, dzięki któremu można np. finansować zakup niskoemisyjnych urządzeń grzewczych czy termomodernizację budynków.
Wydatki na odbudowę...
Oprócz funduszy dla gmin i mieszkańców sporo pieniędzy trafiło także na usuwanie skutków powodzi. Mateusz Balcerowicz, wiceprezes Wód Polskich, szacuje dotychczasowe wydatki na niespełna 90 mln zł. Ta kwota przeznaczona została na wykonanie 274 zadań.
Potrzeby związane z odbudową i zabezpieczeniem przed zalaniem w przyszłości są znacznie większe. Marcin Kierwiński informuje, że prace zostaną podzielone na etapy. Jednym z nich jest zabezpieczenie cieków wodnych przed skutkami roztopów, które mogą wystąpić wiosną tego roku. Dodatkowe tegoroczne fundusze na ten cel oszacował na 47 mln zł. Na odtworzenie infrastruktury przez Wody Polskie potrzeba natomiast aż 1 mld zł. Mateusz Balcerowicz zapewnia, że sporo przewidzianych w tym etapie prac Wody Polskie sfinansują z pieniędzy dostępnych na utrzymanie, ale zapowiada także występowania o fundusze np. z rezerw przewidzianych w budżecie państwa.
... i nowe projekty
- Wskazaliśmy także miejsca, które wymagają prac inwestycyjnych. To skomplikowana procedura, podczas której samo uzyskanie zgód zajmuje dwa lata. Zaproponowaliśmy więc zmianę przepisów, pozwalającą na przyspieszenie przygotowań i realizacji – informuje Mateusz Balcerowicz.
Dodaje, że Wody Polskie wytypowały 85 zadań inwestycyjnych o wartości 920 mln zł do realizacji w latach 2025-30. Część projektów inwestycyjnych rządowa instytucja chce sfinansować z funduszy unijnych. Jednym z ważnych etapów przygotowań do rozbudowy systemu zabezpieczeń przeciwpowodziowych jest także wykonanie przez Wody Polskie analizy działań niezbędnych do niwelowania negatywnych skutków powodzi w przyszłości. Instytucja zaproponowała różne warianty i zakres prac, wstępnie szacując ich wartość dla zlewni wód Nysy Kłodzkiej na około 500 mln EUR.