Mimo korekty złoto ma szansę na wzrost

Ewa Bednarz
opublikowano: 2015-01-20 00:00

ALTERNATYWNE Szwajcaria już pomogła złotu, teraz notowania może wesprzeć EBC i program skupu aktywów.

Ubiegłotygodniowe wydarzenia były nie tylko zaskoczeniem dla uczestników rynku walutowego, ale również surowcowego. Cena złota, po kiepskiej passie w 2014 r. i słabych prognozach, wzrosła o 4,7 proc. — najwięcej od 2013 r. Notowania wspierała nie tylko decyzja szwajcarskiego banku centralnego o uwolnieniu kursu franka wobec euro, ale także coraz niższe oprocentowanie depozytów i spekulacje dotyczące najbliższego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Złoto pod wpływem spekulacji dotyczącej polityki monetarnej włodarzy strefy euro zyskiwało już wcześniej. Swoje zrobiła też rosnąca awersja do ryzyka i sytuacja w Grecji, gdzie wielkimi krokami zbliżają się wybory parlamentarne, a ich sondażowym faworytem jest Syriza — ugrupowanie przeciwne obecności Hellady w obszarze wspólnej waluty. Kruszec podrożał nie tylko na świecie, ale również w Polsce, gdzie dodatkowo notowania wspierało osłabienie złotego wobec dolara. Za uncję trzeba było płacić już ponad 4,6 tys. zł. Wzrost notowań kruszcu został wyhamowany dopiero wczoraj. Analitycy nie mają jednakwątpliwości, że to nie koniec niespodzianek. Wiele będzie zależało od czwartkowego stanowiska Europejskiego Banku Centralnego w sprawie programu skupu aktywów. Zdaniem Pawła Żuka z Inwestycji Alternatywnych Profit, najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie wdrożenie programu, które skutecznie pobudzi popyt inwestycyjny, ale przede wszystkim podwyższy cenę złota.

— Na przykładzie ostatniego tygodnia doskonale widzimy, że w przypadku poważnej zmiany polityki banków centralnych niemal nie istnieje rynkowy opór hamujący wzrost ceny aktywów zabezpieczających — tłumaczy Paweł Żuk.

Jeżeli EBC, dążąc do realizacji założeń inflacyjnych, zwiększy podaż pieniądza, cena złota powinna rosnąć. Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Mennicy Wrocławskiej, podkreśla, że nie wiadomo, jaka będzie skala programu i które aktywa będą skupowane, ale jego zdaniem — niepewność ta powinna przełożyć się na dalszy wzrost kursu złota. Pośrednicy z rynku zwracają jednak uwagę, że notowania są w trendzie wzrostowym od dłuższego czasu, korekta nie jest więc wykluczona, mimo to w dłuższym terminie kurs może się kierować do kolejnego poziomu oporu, którym jest 1,3 tys. USD za uncję. © Ⓟ