Spółka na razie rezygnuje z przejęć. Zajmie się porządkowaniem grupy. Chce też ostrzej powalczyć o rynek karmy dla zwierząt.
Mispol, jeden z największych w Polsce producentów konserw mięsnych, pasztetów oraz dań gotowych, zdecydował się opóźnić akwizycję, którą planował sfinalizować jeszcze w trzecim kwartale tego roku.
— Powodem jest kilka kwestii, które odkryliśmy w trakcie due diligence. Myślę, że powrócimy do tych rozmów w drugim kwartale 2008 r. — deklaruje Marek Piątkowski, prezes Mispolu.
W zamian za to spółka skoncentruje się na konsolidacji grupy i inwestycjach.
—Na inwestycje wydamy od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych. Chcemy zwiększyć moce produkcyjne w segmencie konserw, pasztetów, dań gotowych i pet food. Planujemy też rozwinąć sieć sklepów należących do PMB — dodaje Marek Piątkowski.
Mispol chce wejść do Europy Południowej, np. Bułgarii czy Rumunii. Nie wyklucza, że będzie tam przejmować zakłady lub budować własne do zera. Jednocześnie planuje zwiększać udział w rynku karmy dla zwierząt.