42 przedsiębiorstwa upadły w marcu. To liczba podobna do bankructw w lutym, ale zarazem o 30 proc. niższa niż przed rokiem — wynika z danych pochodzących z Monitora Sądowego i Gospodarczego. Według tych danych w ubiegłym miesiącu najwięcej upadłości było w województwie mazowieckim (1,10 proc.), a najmniej w warmińsko-mazurskim (0,27 proc.).
— Średnia bankructw spółek prawa handlowego w Polsce w marcu zmniejszyła się do 0,80 proc. z notowanego miesiąc wcześniej poziomu 0,81 proc. Przed rokiem w marcu wynosiło ono 0,95 proc. — zwraca uwagę Andrzej Kochman, ekonomista, analityk Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE). W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy — od kwietnia 2016 r. do marca 2017 r. włącznie — na skutek niewypłacalności działalność gospodarczą zakończyło 580 przedsiębiorstw. Największy wzrost natężenia bankructw odnotowano w produkcji metali (2,83 proc. wobec 1,78 proc. w kwietniu 2016 r.) oraz górnictwie i wydobywaniu piasku (2,26 proc. wobec 0,96 proc.). W marcu tego roku sądy ogłosiły upadłość 33 przedsiębiorstw prowadzących działalność gospodarczą w formie spółek prawa handlowego, podczas gdy przed rokiem — wobec 44 podmiotów. Jest to o 26,9 proc. więcej niż w lutym (26 upadłości). Bankructwa firm prowadzonych w formie indywidualnej działalności gospodarczej stanowiły w marcu 21 proc. upadłości, średnia z ostatnich dwunastu miesięcy była wyższa i wyniosła ok. 27 proc. W marcu z powodu niewypłacalności dotknęły one 9 osób, to mniej o 43,8 proc. niż w lutym (16 upadłości) i o 52,6 proc. mniej w porównaniu z marcem 2016 r. (19 bankructw).
— Przy założeniu podwyższenia tempa wzrostu gospodarczego w 2017 r. do poziomu 3,7 proc. oraz podwyższenia wskaźnika rentowności obrotu netto firm do 4,4 proc. prognozujemy, że w tym roku upadnie około 600 firm, co oznacza sytuację zbliżoną do upadłości z 2016 r. Jednocześnie będzie następował dalszy wzrost liczby podmiotów restrukturyzowanych — do ok. 300-350 rocznie — ocenia Andrzej Kochman. Jego zdaniem, w tym roku upadłości i rozpoczęte postępowania sanacyjne obejmą 900-950 podmiotów. Stanowiłoby to wzrost rzędu 12,5 proc. — 18,8 proc., a na ostateczny jego poziom wpłynie liczba podmiotów poddawanych sanacji.
0,8 proc. Taki odsetek stanowiły w marcu upadłości spółek prawa handlowego — w porównaniu z liczbą średnich i dużych firm działających na rynku.