Według uaktualnionej projekcji, amerykański bank oczekuje obecnie, że średnia cena baryłki ropy globalnego benchmarku Brent wyniesie 75 USD w czwartym kwartale 2024 r. Wcześniejsza prognoza obejmująca okres październik-grudzień zakładała średnią w wysokości 80 USD. Ona też została przed miesiącem zredukowana z pierwotnego oszacowania na pułapie 85 USD/b.
Tymczasem ropa Brent przeceniona została w ubiegłym tygodniu o niemal 10 proc. schodząc do najniższego poziomu od końca 2021 r. Tak znacząca korekta wymuszona została obawami o popyt ze strony chińskiej gospodarki, głównego konsumenta ropy oraz pewnymi sygnałami, że amerykańska gospodarka również może zwalniać tempo rozwoju.
Tymczasem produkcja surowca w ramach aliansu OPEC+, odnoszą się do zapotrzebowania na ten surowiec energetyczny pozostaje relatywnie wysoka, co przy niskiej wycenie baryłki zmusiło decydentów do opóźnienia rozpoczęcia realizacji planu złagodzenia własnych ograniczeń produkcyjnych.
W poniedziałkowy poranek kontrakty na ropę Brent kwotowane są w okolicach 72 USD/b.