MS i ML każą obserwować sytuację w Irlandii

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-10-10 13:30

Londyńscy analitycy cieszą się z raportu Komisji Europejskiej o krajach kandydackich. Banki Morgan Stanley i Merrill Lynch dużo więcej uwagi poświęcają w swych codziennych raportach znaczeniu zbliżającego się referendum w Irlandii.

- Ponowne głosowanie Irlandczyków przeciwko Traktatowi Nicejskiemu oznaczać będzie błyskawiczną wyprzedaż papierów krajów kandydackich. Zjawisko to potrwa prawdopodobnie krótko, bo inwestorzy uwierzą w plan B, oznaczający stosunkowo niewielki – prawdopodobnie jednoroczne – opóźnienie w poszerzeniu UE – komentują specjaliści z Merrill Lynch.

Z ostatnich sondaży w Irlandii nie do końca jest zadowolony Morgan Stanley.

- Ostatnie badania pokazały ostry wzrost głosujących na „tak”. Warto jednak pamiętać, że przed ubiegłorocznym głosowaniem rozkład głosów w sondażach był zbliżony do obecnego – alarmuje Oliver Weeks z Morgan Stanley.

Referendum odbędzie się 19 października. Ostatnie sondaże wskazują, że za przyjęciem Traktatu Nicejskiego jest 44 proc. Irlandczyków, a przeciw 28 proc.

ONO