Wewnętrzna polityka budżetowa to dla przedsiębiorców znacząca pomoc w prowadzeniu biznesu. Pozwala określić cele handlowe, prognozowany zysk i wydatki, a także zoptymalizować koszty. Mimo wielu jej zalet właściciele MŚP często bagatelizują te kwestie. Z badania „2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw”, przeprowadzonego przez IMAS International na zlecenie Kaczmarski Group, wynika, że wśród właścicieli firm nie ma jednakowego modelu planowania przychodów i wydatków. Dodatkowo, wielu z nich zamiast stworzyć plan, woli improwizować.
– Najwięcej, bo 28 proc. firm, ma zaplanowany budżet na pół roku. Jedynie 24 proc. ma już rozplanowany cały rok, a co czwarta firma w ogóle nie prowadzi planowania budżetu, tylko podejmuje decyzje z dnia na dzień. Tymczasem to właśnie prognozowanie przychodów i kosztów determinuje bezpieczeństwo finansowe firmy. Bez takiego zestawienia trudno w ogóle podejmować kluczowe decyzje biznesowe. Jeszcze trudniej wyznaczać sobie cele i kierunki rozwoju. To jak dryfowanie po oceanie bez mapy – mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Plan czy spontaniczność
Zwolennikami planowania budżetu są głównie firmy budowlane i produkcyjne, częściej spółki niż jednoosobowe działalności gospodarcze. Jeśli chodzi o wielkość przedsiębiorstwa, pozytywnie wyróżniają się średnie firmy. Prawie 30 proc. z nich już ma ustalony budżet. Jednak im mniejsze przedsiębiorstwo, tym mniejsza potrzeba planowania. Prawie połowa mikrofirm nie ma długoterminowego budżetu i podejmuje decyzje z dnia na dzień. Dla porównania, wśród średnich przedsiębiorstw taką postawę prezentuje jedynie 5 proc.
Z jakim wyprzedzeniem firmy planują zakupy na 2024 r.? Najwięcej, bo 24 proc. przedsiębiorców, układa plan jedynie na najbliższe pół roku. Prawie tyle samo, bo 23 proc., planuje cały rok, a 22 proc. – najbliższy kwartał. Natomiast 16 proc. właścicieli firm podejmuje decyzje o zakupach na bieżąco.
– Największą spontanicznością, na poziomie 24 proc., wykazują się firmy usługowe. Ale one, w odróżnieniu od na przykład firm z branży przemysłowej, nie są uzależnione od komponentów i surowców niezbędnych do produkcji konkretnego rodzaju materiałów oraz mających wpływ na prowadzenie działalności. W firmach produkcyjnych jedynie 6 proc. pozwala sobie na taką spontaniczność, bo tam bardzo często samo negocjowanie cen jest procesem długotrwałym, a znalezienie zaufanych dostawców trwa niekiedy wiele miesięcy. W przypadku drobnych zakupów firmowych przedsiębiorcy często wolą szukać okazji ad hoc, by kupić coś w konkurencyjnych cenach i jednocześnie nie zapełniać niepotrzebnie swoich magazynów. Wielu ma również nadzieję na stopniowy spadek cen w 2024 roku, więc tym bardziej woli poczekać na korzystniejszy moment – tłumaczy Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
Weź udział w konferencji “Controlling Finansowy 2024”, 7 lutego, Warszawa >>
Mikrofirmy czekają
Na brak długoterminowego planu najczęściej decydują się mikroprzedsiębiorcy (30 proc.). Natomiast zakupy firmowe zaplanowane na cały rok ma już co trzecia firma średnia i 31 proc. firm handlowych. A jak wygląda kwestia większych wydatków związanych z działalnością, takich jak zakup maszyn lub sprzętów, wynajem bądź zakup lokalu czy samochodu? 30 proc. ankietowanych przyznało, że planuje je od razu cały rok. 15 proc. nie robi z wyprzedzeniem. Zwolennikami planowania dużych wydatków są przede wszystkim przedsiębiorcy z branży produkcyjnej – 38 proc. i średnie firmy – 37 proc. Również i w tym wypadku mikrofirmy w największej części (18 proc.) zamierzają tego typu decyzje podejmować z dnia na dzień.
– Prowadzenie budżetu oraz określenie możliwych wydatków, jakie firma będzie musiała ponieść w najbliższym czasie, pozwala jej zabezpieczyć swoje finanse. Ta wiedza jest niezbędna do optymalizacji kosztów i ochrony płynności. Badanie pokazuje jednak, że w segmencie MŚP nie jest to reguła i istnieją w nim wyraźne różnice w zarządzaniu finansami. Ogromny wpływ na sposób planowania budżetu i wydatków mają przede wszystkim wielkość firmy, branża oraz profil działalności – podsumowuje Adam Łącki.