MŚP mimo kłopotów są pełne optymizmu

opublikowano: 26-11-2019, 22:00

Największymi wyzwaniami dla małych i średnich firm — nie tylko w Polsce — są rosnące koszty, regulacje prawne i problemy z przepływem pieniędzy.

Euler Hermes, ubezpieczyciel należności, oraz Bibby Financial Services, spółka faktoringowa, przeanalizowały sytuację ponad 2,3 tys. firm z sektora MŚP. Badaniu zostały poddane przedsiębiorstwa działające w Ameryce Północnej, Azji oraz Europie, w tym w Polsce. Wynika z niego, że w przypadkuwielu kryteriów polskie MŚP wykazały się dużo większym optymizmem niż firmy z innych zakątków świata. Rodzime spółki odnotowały choćby zwiększoną sprzedaż w ciągu ostatnich 12 miesięcy, przy czym 44 proc. ankietowanych mówiło o jej wzroście, a 96 proc. stwierdziło, że jest ona prawdopodobna. Przy tym 53 proc. polskich MŚP oczekuje, że sprzedadzą więcej w ciągu następnego roku, do czego przyczyni się głównie zwiększenie liczby klientów. To trzeci wynik wśród wszystkich badanych krajów i więcej niż wynosi średnia ogólnoświatowa (46 proc.).

Najbardziej we wzrost sprzedaży wierzą małe i średnie firmy z USA — tam pozytywne nastawienie w tym zakresie wykazuje aż 64 proc. badanych. Na drugim miejscu są spółki holenderskie (56 proc.), a na trzecim działające w Hongkongu (30 proc.). Dla polskich MŚP największym wyzwaniem są rosnące koszty (68 proc.). Aż 61 proc. z nich spodziewa się, że w kolejnych 12 miesiącach to się nie zmieni. Ten problem znalazł się na pierwszym miejscu także w zestawieniu obejmującym wszystkie badane kraje (z wynikiem 42 proc.). Na kolejnych uplasowały się regulacje prawne(36 proc.) oraz trudności dotyczące przepływu pieniędzy (32 proc.). Wyniki nieznacznie różnią się od tych zaobserwowanych w 2017 r., kiedy to największym problemem był brak wykwalifikowanego personelu (49 proc.), a w następnej kolejności koszty (48 proc.) i biurokracja rządowa (44 proc.). W przypadku firm prowadzących handel międzynarodowy najważniejszym wyzwaniem są wahania kursów walutowych (tak stwierdziło 18 proc. badanych — w porównaniu do 20 proc. w 2017 r.), biurokracja (15 proc.) oraz brak sieci biznesowej (9 proc.). Kraje mające największe możliwości dla eksporterów to Stany Zjednoczone, Chiny i Niemcy.

W porównaniu z ubiegłym rokiem generalnie nie zmienił się poziom nieściągalnych długów. Wynosi on 40 proc. w Belgii, 38 proc. w Czechach, 37 proc. na Słowacji i 30 proc. w Polsce. To kraje najbardziej narażone na nieściągalne zaległości. Aż 44 proc. podmiotów z tego typu długami przyznało, że wpłynęły one na ich wzrost lub zyski. W Polsce stwierdziło tak 51 proc. badanych spółek. Spadł odsetek polskich MŚP, które uważają, że dostęp do finansowania jest dobry — z 41 do 29 proc. Głównym ograniczeniem, jeśli chodzi o pozyskanie pieniędzy z banków, jest słaba historia kredytowa. Generalnie 30 proc. badanych nie narzeka na dostęp do finansowania. Najlepiej ten aspekt oceniły spółki działające w USA (43 proc.), Belgii (39 proc.), Kanadzie i Singapurze (po 38 proc.). Natomiast najwięcej spółek przekonanych o słabym dostępie do finansowania jest na Słowacji, we Francji i w Irlandii. W Polsce tylko 25 proc. MŚP planuje wystąpić o pieniądze z zewnątrz. Aż 52 proc. badanych mówi, że są samodzielni finansowo.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Sylwia Wedziuk

Polecane