Poniedziałkowe sesje w Tokio zakończyły się sporymi wzrostami akcji eksporterów. Atmosferę na rynku poprawiły doniesienia z Wall Street, połączone ze wzrostem kursu dolara.
Nikkei, główny indeks japońskiej giełdy, wzrósł o 1,93 proc., zaś TOPIX zyskał 2,01 proc. Zwyżkom przewodziły papiery koncernów motoryzacyjnych, na z Hondą, Toyotą i Nissanem.
W górę poszły banki, gdyż na czele z Mizuho Holdings., który zarobił 9 proc. Wszystko wskazuje na to, że Nobuyuki Nakahara, który popierał wpompowanie pieniędzy w pogrążony w recesji system bankowy, zastąpi w następnej kadencji szefa Bank of Japan - Masaru Hayami.
Podobne zwyżki objęły pozostałe parkiety Dalekiego Wschodu. W Korei wzrostom przewodziły akcje największych producentów aut - Hyundai Motor i Kia Motors. Koreańskim spółkom poza wzrostem dolara pomógł Moody's Investors Service podnosząc rating długu koncernów motoryzacyjnych.
PK