Środa przyniosła przecenę akcji na giełdach w Azji. Powodem były ogłoszone dzień wcześniej prognozy Lucent Technologies i Nokii, które ponownie wywołały pytanie o termin ożywienia w branży. Wyjątkiem na kontynencie ponownie była giełda w Seulu, która w tym roku nie ma sobie równych.
W Japonii spadki dotknęły spółki Murata, NEC i Matsushita Communication. Wszytskie one są związane z produkcją telefonów komórkowych. Obawy o przychody sektora telekomunikacyjnego doprowadziły także do wyprzedaży China Mobile w Hongkongu, Telstry Corp. w Australii i Hon Hai Precision na Tajwanie.
W Tokio jeszcze głębsza przecena spotkała największe banki. Analitycy obarczają za to członków keiretsu, rodzaju japońskich holdingów. Wykorzystali oni mocny wzrost cen banków na początku tego miesiąca i sprzedają posiadane papiery, które pierwotnie kupili, by z cementować więzi z największymi kredytodawcami. Ci z kolei odwdzięczali się później tanimi kredytami. Banki Mizuho i UFJ straciły po 8 proc.
ONO