Po trzech spadkowych sesjach na Wall Street nareszcie powróciły wzrosty. Najlepsze są papiery spółek finansowych i technologicznych. Sesja może mieć jednak bardzo nerwowy przebieg, bo właśnie w piątek jednocześnie wygasają opcje i kontrakty terminowe na indeksy i poszczególne akcje. Rynkowi pomógł nieco Alan Greenspan, szef Fedu, który wykluczył zagrożenie deflacją w USA.
Oczywiście, nad rynkiem cały czas ciąży groźba wojny z Irakiem, ale gracze prawdopodobnie wkalkulowali już ją w ceny akcji.
Zyskują spółki finansowe. Dziesięć firm brokerskich prawdopodobnie osiągnie porozumienie z władzami w sprawie oskarżeń o wprowadzanie inwestorów w błąd przez upiększanie rekomendacji. Będzie ich to kosztować 1 mld USD karty, z czego 350 mln USD ma zapłacić Salomon Smith Barney, część Citigroup..
Mocno rośnie wycena Nike. Producent odzieży sportowej zwiększył zyski w ostatnim kwartale o 19 proc. dzięki sprzedaży poza USA.
Spada kurs naftowego Halliburton. SEC, nadzorujący rynek kapitałowy, rozszerzył zakres śledztwa w sprawie praktyk księgowych w tej spółce.
ONO