Rośnie liczba firm doradztwa personalnego. W 2004 r. było ich nieco ponad 500, a pod koniec 2006 r. już ponad 1450.
Z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że najwięcej firm doradztwa personalnego (prawie 400) jest na Mazowszu i tu właśnie najwięcej przedsiębiorstw korzysta z ich usług. Najmniej tego typu usług świadczonych jest w województwie świętokrzyskim (14 firm). Mamy firmy doradcze polskie i międzynarodowe, małe i sieciowe. Klienci rzadko korzystają tylko z jednej firmy. Organizują osobno przetargi dla agencji executive search na obsadę stanowisk najwyższego szczebla, osobno dla agencji, które specjalizują się w stanowiskach średniego szczebla i osobno dla tych, które obsadzają np. specjalistów do produkcji.
Firmy doradztwa personalnego starają się specjalizować w rekrutacjach w określonych branżach. Tworzą działy, które zajmują się rekrutacją pracowników do działów IT, finansów, księgowości, produkcji, marketingu i sprzedaży, mediów itp. Ale doradztwo personalne to nie tylko rekrutacja. Niektóre firmy zajmują się także doradztwem w zakresie zarządzania kapitałem ludzkim. Proponują badania rozwoju potencjału zawodowego, pomagają w budowaniu ścieżek karier, wynagrodzeń, zajmują się outplacementem czy coachingiem. Są też firmy świadczące outsourcing personalny i zatrudniające pracowników czasowych. W 2007 r. te ostatnie pozyskały prawie pół miliona pracowników. Dla porównania: w 2006 r. było ich 288 tys., a w 2005 r. — 206 tys. W zeszłym roku z z pomocy agencji pracy tymczasowej korzystało prawie 11,5 tys. przedsiębiorstw, prawie o 70 procent więcej niż rok wcześniej. Łączna suma obrotów agencji zrzeszonych w Związku Agencji Pracy Tymczasowej (ZAPT) wyniosła ponad 256 mln złotych. To wzrost obrotów średnio o 30 proc. Ponad 4,5 tys. zatrudnionych pracowników było wcześniej bez pracy, a blisko 4 tys. miało powyżej 50 lat. Niemal 1,5 tys. pracowników tymczasowych po zakończeniu kontraktu z agencją zostało zatrudnionych bezpośrednio przez pracodawcę użytkownika (firmę, która „wypożyczała” pracowników).
Lepiej czasowo niŻ na zasiŁku
Wciąż wielu Polaków pozostaje bez pracy. Mamy prawie 1,5 mln zarejestrowanych bezrobotnych (9,6 proc. ogółu Polaków w wieku produkcyjnym).
Dolnośląskie 108,4 tys.
Kujawsko-pomorskie 107,0 tys.
Lubelskie 98,4 tys.
Lubuskie 42,6 tys.
Łódzkie 104,2 tys.
Małopolskie 94,2 tys.
Mazowieckie 187,8 tys.
Opolskie 34,1 tys.
Podkarpackie 111,2 tys.
Podlaskie 42,0 tys.
Pomorskie 70,4 tys.
Śląskie 130 tys.
Świętokrzyskie 74,3 tys.
Warmińsko-mazurskie 80,9 tys.
Wielkopolskie 88,7 tys.
Zachodniopomorskie 81 tys.
Źródło: GUS czerwiec 2008