Każde nowe auto zaczyna tracić na wartości już sekundę po opuszczeniu salonu. Z niektórych jednak gotówka „uchodzi” wolniej. Najwolniej z toyot.
Kupując nowe auto, musimy liczyć się z tym, że będzie szybko traciło na wartości. W przypadku każdego pojazdu może to następować w innym tempie. To, jaka będzie przewidywana cena samochodu po okresie eksploatacji, określa się jako wartość rezydualną.
– Załóżmy, że kupujemy samochód za 100 tys. zł. Jeśli jego wartość rezydualna po trzech latach wynosi 40 proc., oznacza to, że po tym czasie sprzedamy pojazd za 60 tys. zł – wyjaśnia Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Ma to znaczenie zarówno dla firm, które mają flotę samochodów, jak i dla klientów indywidualnych.
– Przełożenie jest proste. Jeżeli pojazd szybko traci na wartości, to i my dużo stracimy. Przy sprzedaży otrzymamy mniej pieniędzy. To z kolei przekłada się na konieczność większej inwestycji w zakup nowego auta – wskazuje Wojciech Drzewiecki.
Wartość rezydualna samochodów zależy od wielu czynników, a różne instytucje przeprowadzają analizy dotyczące tego, jaką kwotę otrzymają nabywcy popularnych marek po trzech latach korzystania z pojazdu. Z raportu Info-Ekspert opublikowanego przez Samar wynika, że najpopularniejsze w Polsce modele aut kompaktowych w trzy lata tracą na wartości od 50 do niemal 60 proc. Samochód, który kosztował 100 tys. zł, po trzech latach wart jest już zaledwie 50–60 tys. zł. Do kosztu posiadania pojazdu należy wliczyć zatem nie tylko bieżące opłaty, lecz także utratę wartości auta w czasie.
Założenia przyjmowane przy publikowaniu zestawień dotyczących utraty wartości zazwyczaj odzwierciedlają służbowe użytkowanie samochodów (trzy lata eksploatacji, pow. 20 tys. km rocznie). Tym razem Samar poprosił spółkę Info-Ekspert o zestawienie dla Kowalskich.
– Do analizy przyjęliśmy kilka założeń. Pierwszym było to, że auto użytkuje osoba prywatna, stąd kryterium pięcioletniej eksploatacji. Założyliśmy także roczny przebieg 15 tys. km. Cenę wyjściową konkretnego modelu obliczyliśmy, wyciągając średnią ze wszystkich oferowanych dla niego konfiguracji – wyjaśnia prezes Samaru.
Wyniki? Według prognoz każdy model z TOP20 po analizowanym czasie zachowa co najmniej 52 proc. wartości początkowej. Różnice między skrajnymi modelami są jednak stosunkowo niewielkie i wynoszą zaledwie 4,9 pkt proc. Zdecydowaną większość zestawienia stanowią modele z nadwoziem SUV (13 aut), co odzwierciedla rynkową ofertę. Aż pięć z nich znalazło się na czołowych pozycjach. Z pewnością największym wygranym tego rankingu jest Toyota, która ma aż czterech reprezentantów i wszystkich w czołowej dziesiątce. Warto też zwrócić uwagę na pięć modeli z VW Group. Co ciekawe, w zestawieniu znalazł się tylko jeden model z segmentu premium – Volvo XC60.
Prezentujemy listę aut, których nowi właściciele stracą najmniej po pięciu latach eksploatacji:
miejsce 20
Škoda Fabia
To od lat bardzo popularny w Polsce model. W 2020 r. zarejestrowano nad Wisłą ponad 12,1 tys. fabii, z czego ponad 3,2 tys. trafiło w prywatne ręce. Po pięciu latach auto zachowa 52 proc. wartości.
SKODA Auto
miejsce 19
VW Golf
Ten popularny kompakt kupiony w 2020 r. straci do 2025 r. 47,8 proc. pierwotnej ceny i zachowa 52,2 proc. wartości.
Hardy Mutschler
miejsce 18
Fiat 500
Szacowana wartość „pięćsetki” po pięciu latach eksploatacji i przejechaniu 75 tys. km to 52,4 proc. pierwotnej ceny.
materiały prasowe
miejsce 17
Suzuki Vitara
Niewielki japoński SUV jest znacznie popularniejszy wśród klientów indywidualnych niż firmowych. Ale trzyma cenę. Po pięciu latach utrzyma 52,5 proc. ceny z salonu.
materiały prasowe
miejsce 16
Renault Clio
1743 – tyle nowych Renault Clio trafiło w prywatne ręce w 2020 r. (firmy zarejestrowały w tym czasie ponad 6,8 tys. tych aut). Po pięciu latach można je odsprzedać za 52,6 proc. ceny.
C.CHOULOT
miejsce 15
KIA Sportage
KIA od lat systematycznie poprawia jakość swoich aut. Przekłada się to na wysoką wartość rezydualną modeli tej marki. Sportage po pięciu latach utrzyma 52,7 proc. ceny.
materiały prasowe
miejsce 14
Volvo XC60
Jedyny przedstawiciel segmentu premium w tym zestawieniu będzie po założonym okresie wart 52,9 proc. kwoty zostawionej w salonie.
materiały prasowe
miejsce 13
Volkswagen T-ROC
Kolejny SUV w zestawieniu. Zdaniem analityków Info-Ekspert ten model po pięciu latach utrzyma 53,2 proc. pierwotnej wartości.
materiały prasowe
miejsce 12
Škoda Octavia
Od lat najchętniej kupowany model w Polsce. Również w zeszłym roku. Zarejestrowano wówczas niemal 18,7 tys. tych aut. W większości trafiły do firm (15,6 tys.). Po pięciu latach octavia ma zachować 53,4 proc. salonowej ceny.
SKODA Auto
miejsce 11
Nissan Qashqai
Ten japoński SUV kupiony w 2020 r. zostanie sprzedany w 2025 r. ze stratą 46,5 proc. Oznacza to, że utrzyma 53,5 proc. ceny.
Nissan
miejsce 10
Škoda Kamiq
SUV czeskiej marki to jej najmocniejszy zawodnik w tym zestawieniu. Kamiq utrzyma po pięciu latach 53,7 proc. ceny.
materiały prasowe
miejsce 9
Toyota RAV4
Ten model od lat cieszy się sporym zaufaniem Polaków. W 2020 r. Kowalscy kupili ponad 3,3 tys. „ravek” (firmy kolejne 6,2 tys.). Zaufanie przekłada się na wysoką cenę w przyszłości. Po pięciu latach RAV4 zachowa 53,8 proc. wartości.
materiały prasowe
miejsce 8
Toyota Corolla
Corolla tylko nieznacznie przegrała ze Škodą octavią wyścig o tytuł najpopularniejszego modelu 2020 r. w Polsce (o około 1 tys. aut), jednak wygrywa z konkurentem w zestawieniu aut najsilniej tracących na wartości. Po pięciu latach corolla utrzyma 53,9 proc. ceny.
materiały prasowe
miejsce 7
Mitsubishi ASX
Jedyny przedstawiciel Mitsubishi w tym rankingu. Według ekspertów Info-Ekspert jako pięciolatek będzie wart 54,3 proc. pierwotnej ceny.
materiały prasowe
miejsce 6
Toyota Yaris
To niekwestionowana królowa polskich gospodarstw domowych. Od lat najchętniej kupowany przez Kowalskich model nowego auta. W 2020 r. nabyli prawie 8 tys. takich aut (firmy kolejne 7,4 tys.). Kupiony w 2020 r. yaris będzie kosztował w 2025 r. 54,5 proc. tego, co zostawiliśmy w salonie.
materiały prasowe
miejsce 5
Volkswagen Tiguan
Ten konkurent m.in. Toyoty RAV4 okazuje się lepszą inwestycją. Po pięciu latach zachowa 54,7 proc. pierwotnej wartości.
materiały prasowe
miejsce 4
Dacia Duster
To kolejny ulubieniec Kowalskich (drugi po yarisie najchętniej wybierany przez nich model). Okazuje się też całkiem opłacalną inwestycją. Po pięciu latach zwróci 55,2 proc. zainwestowanej w niego kwoty.
Anthony Bernier
miejsce 3
Hyundai Tucson
W zeszłym roku zaufało temu modelowi 3 tys. prywatnych klientów (łącznie zarejestrowano 6,5 tys. tucsonów). Nawet jeśli im się nie spodoba, to po pięciu latach nie stracą wiele. Tucson utrzyma 55,3 proc. ceny.
WWW.WEIGL.BIZ
miejsce 2
Suzuki Jimny
To niespodzianka wynikająca z dwóch powodów. Pierwszy to ten, że jimny był najtańszą prawdziwą terenówką na rynku i jako taka budził spore zainteresowanie. Drugi – że… był. Nie ma go już w polskiej ofercie, bo jego silnik nie spełnia nowych norm. Dzięki temu dzielny w terenie jimny dzielnie trzyma cenę. Po pięciu latach powinien oddać 56,4 proc. pierwotnej ceny.
miejsce 1
Toyota CH-R
Królowa może być tylko jedna. W tym zestawieniu jest nią Toyota CH-R. Tytuł nadała jej możliwość odsprzedania po pięciu latach za aż 56,9 proc. pierwotnej ceny.