Ostatecznie Dow Jones IA stracił 0,64 proc., wskaźnik szerokiego rynku S&P500 spadł o 01,12 proc. zaś technologiczny Nasdaq o 1,26 proc.

Sesja za oceanem przebiegała pod znakiem realizacji zysków z trwającej od blisko miesiąca fali zwyżek. Główny wskaźnik zakończył najdłuższą od pięciu miesięcy serię dziennych zwyżek.
Nastroje inwestorów popsuły słabe dane z Chin, gdzie w lutym eksport spadł o jedną czwartą w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, czego spodziewali się tylko najwięksi pesymiści. Za dobry wynik ciężko uznać także 0,3-procentowy kwartalny spadek japońskiego PKB w trzech ostatnich miesiącach roku, choć był to nieco lepszy od prognoz odczyt.
- Po trzech tygodniach rajdu obserwujemy realizację zysków, do której przyczyniły się niezbyt dobre dane z Azji. Do tej pory w górę rynek ciągnęły zwyżki cen ropy, a dzisiaj brakuje tego bodźca. Do tego część inwestorów wstrzymuje się z decyzjami, na posiedzenia EBC i Fedu – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Heinz-Gerd Sonnenschein, strateg Deutsche Postbanku.