Nie będzie oferty Internet Group. A przynajmniej nie w przewidzianym przez spółkę terminie. Stanisław Kluza, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), nakazał przerwanie oferty. Przyczyną są odkryte przez dziennikarzy nieprawidłowości w prospekcie.

Spółka podała w zatwierdzonym przez KNF dokumencie, że chce zebrać do 171 mln zł. Jednak podsumowanie wymienionych w prospekcie celów emisji pokazało, że zabraknie kilkudziesięciu milionów. Zaskoczony prezes wyjaśniał, że może posiłkować się kredytem lub sprzedać akcje drożej. Oferta sięgnęłaby 230 mln zł.

KNF poprosiła spółkę o wyjaśnienia. Po analizie prospektu i informacji z mediów doszła do wniosku, że informacje o ofercie zostały niewłaściwie zaprezentowane. Przewodniczący KNF kazał wstrzymać ofertę do 4 kwietnia. Spółka chciała 2 kwietnia rozpocząć budowę księgi popytu i zapisy dla drobnych inwestorów. 5 kwietnia miała zostać opublikowana cena.

— Na razie spółka nie podjęła decyzji, co dalej. 21 marca złożyła aneks prospektu do KNF — powiedziała nam osoba z firmy doradzającej spółce.