Aby zapewnić możliwość zrównoważonego rozwoju najbiedniejszym krajom, należy im przekazać odpowiednie fundusze — powiedziała Angela Merkel, kanclerz Niemiec, podczas szczytu klimatycznego ONZ w Paryżu.
— Emisje z przeszłości zostały spowodowane przez nas. Musimy więc być w awangardzie redukcji emisji i umożliwić to krajom rozwijającym się — powiedziała kanclerz.
Podkreśliła, że podczas szczytu kraje rozwinięte muszą pokazać, że spełnią obietnice i zapewnią do 2020 r. 100 mld USD rocznie [na walkę ze zmianą klimatu i na technologie — red.] oraz że zrobią to w zrównoważony sposób. Nowa globalna umowa powinna być „ambitna, uczciwa i wiążąca” — to kwestia nie tylko zdrowego środowiska, ale też ekonomicznego zdrowego rozsądku.