W ostatnich latach rynek biurowy w Polsce bardzo intensywnie się rozwijał. Tylko w 2014 r. powstało 600 tys. mkw. biur. W związku z tym od jakiegoś czasu to najemcy decydują o rozwoju standardów rynkowych. Pod koniec listopada 2015 r. Ogólnokrajowe Stowarzyszenie Wspierania Budownictwa Zrównoważonego (OSWBZ) zorganizowało w Warszawie konferencję poświęconą budynkom biurowym XXI w. Wniosek, jaki wysnuli uczestnicy konferencji, daje się sprowadzić do stwierdzenia, że inwestowanie w komfort pracownikówi najemców będzie coraz bardziej opłacalne.

— Spełnienie oczekiwań przyszłych użytkowników powinno stanowić główny cel inwestorów, projektantów i deweloperów. Jeśli to osiągniemy, jednocześnie pamiętając o oszczędzaniu energii i zasobów naturalnych, to w praktyce wdrożymy zasadę zrównoważonego rozwoju w budownictwie biurowym — mówi Tomasz Augustyniak, prezes stowarzyszenia OSWBZ.
Zadowolenie z pracy
Najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze biura wciąż jest dostęp do transportu publicznego.
— Dla ponad połowy firm nie ma znaczenia, czy biuro będzie w centrum, czy poza nim, jeśli w pobliżu będzie wygodny dostęp do komunikacji publicznej — zauważa Arkadiusz Rudzki, dyrektor do spraw wynajmu i zarządzania wartością budynków w Skanska Property Poland. Kolejnym istotnym czynnikiem jest cena wynajmu. Trzeci — to jakość projektu, czyli przede wszystkim wzornictwo, architektura, nowoczesne technologie i zastosowanie „zielonych” rozwiązań.
— Dominacja najemców sprawiła, że do cech decydujących o powodzeniu biurowca, takich jak położenie, transport, koszt najmu czy jakość, dołączył komfort zatrudnionych — komentuje Arkadiusz Rudzki. Okazuje się, że być może mamy do czynienia nie tyle z rynkiem najemców, ile z rynkiem… pracowników najemców. Według badań CBRE, 67 proc. firm podczas wyboru i aranżacji biur kieruje się możliwością przyciągnięcia największych talentów na rynku i zaoferowania im atrakcyjnego miejsca pracy. Inne badanie, przeprowadzone przez JLL i Skanska wśród pracowników sektora nowoczesnych usług dla biznesu, pokazuje, że pracownikom najbardziej zależy na komforcie (90 proc.) i wydajnej klimatyzacji (81 proc.). Aż 78 proc. badanych uznało, że ważna jest dla nich możliwość odseparowania się w pokojach do pracy cichej.
— Pracownicy częściej doceniają elastyczny podział biura na strefy koncentracji, pracy zespołowej i rozmów telefonicznych lub wprowadzenie ergonomicznych stojąco-siedzących stanowisk pracy. Takie z pozoru drobne elementy mogą wpływać na wyniki firmy, mniejszą rotację pracowników i wyższy poziom ich zadowolenia z pracy — wyjaśnia Zuzanna Mikołajczyk, dyrektor do spraw handlu i marketingu w Mikomax Smart Office.
Więcej automatyzacji
Niewielu pracowników między 26. a 35. rokiem życia jest zadowolonych z przestrzeni firmowych. Zaledwie co piąty uważa, że miejsce zatrudnienia wspiera jego efektywność.
— Tymczasem niemal połowa przedstawicieli pokolenia Y oczekuje, że ich pracodawcy będą inwestowali w nowe technologie bez względu na koszty, jakie z tym się wiążą — twierdzi Zuzanna Mikołajczyk.
Coraz więcej pracowników oczekuje wykorzystania w miejscu pracy nowoczesnych technologii, które automatyzują czynności i umożliwiają zdalne zarządzanie niektórymi zadaniami, jak chociażby rozliczaniem czasu pracy, poprawą bezpieczeństwa IT czy minimalizowaniem zużycia energii w budynku. Już są dostępne systemy BMS (Building Management Systems), które monitorują oświetlenie, ogrzewanie i wentylację pomieszczeń. Rozwiązanie to nie tylko zwiększa komfort pracowników, lecz także zmniejsza rachunki. Automatyczna regulacja światła pozwala zaoszczędzić do 75 proc. energii. Technologie tego typu mogą zostać wdrożone w postaci aplikacji na smartfona, która np. włącza światła, gdy zatrudniony wejdzie do pomieszczenia, lub gasi, gdy je opuści. Ponadto na rynku dostępne są systemy Indoor Positioning Systems, które pozwalają monitorować frekwencję w pracy. Stosowane przez największe firmy z sektora telekomunikacyjnego, umożliwiają identyfikację pracowników w biurach.
— Nowe technologie zmieniają biura w inteligentne przestrzenie, które mogą wspierać zespoły w wykonywaniu zadań — podkreśla Zuzanna Mikołajczyk.