„Najlepiej inwestować w Japonii i Chinach”

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-01-20 10:20

Słynny Jim Rogers powiedział, że jeśli miałby inwestować na rynku akcji w 2014 roku, to na czele listy byłyby Japonia i Chiny.

Rogers zwraca uwagę, że japoński rynek akcji wciąż jest 70 proc. poniżej swojego historycznego szczytu. Zachętą jest także wprowadzone w Japonii prawo, zwalniające z podatku inwestycje w akcje.

Jim Rogers, fot. Bloomberg
Jim Rogers, fot. Bloomberg
None
None

- Inwestuję od długiego czasu i za każdym razem, kiedy jakiś kraj tak robi, ludzie zaczynają inwestować – powiedział Rogers. 

Jego zdaniem, szczególnie dobre perspektywy mają przed sobą japońskie blue chipy.

Spośród rynków wschodzących Rogers preferuje Chiny jako miejsce inwestycji na rynku akcji. Tu najlepiej postawić na spółki z sektorów, gdzie można spodziewać się zapowiadanego przez państwo dużego wsparcia, czyli ochrona zdrowia, kolej czy ochrona środowiska.