Dow Jones spadał na zamknięciu o 1,3 proc., najmocniej od 27 listopada. Podobnie było z S&P500 i Nasdaq, które traciły na zamknięciu po 1,2 proc.
Inwestorzy pozbywali się w czwartek akcji. Nie pomogły dobre dane makro: ósmy z rzędu wzrost indeksu wskaźników wyprzedzających oraz większy niż oczekiwano Philly Fed. Już przed sesją nastroje były złe, zarówno za sprawą większej od prognozowanej liczby tzw. nowych bezrobotnych, jak i umacniającego się dolara. W ostatnim czasie amerykańska waluta była dobrym, skorelowanym ujemnie wskaźnikiem prognostycznym dla rynków akcji. Poza makro, negatywnymi impulsami okazały się wiadomości przekazane przez spółki. FedEx poinformował o 30 proc. spadku zysku w minionym kwartale i przedstawił niższą od rynkowej prognozę zysku po kolejnych trzech miesiącach. Nie spodobało się to inwestorom i akcje logistycznej spółki znalazły się w piątce najmocniej taniejących w S&P500. Wszedł do niej także Citigroup, który sprzedał akcje aby spłacić pomoc państwu. Popyt na nie nie był jednak tak duży jak oczekiwano, cena okazała się niższa od prognozowanej.
Patrząc na wyniki 10 głównych grup spółek z S&P500 można powiedzieć: „ostatni będą pierwszymi”. Najmocniej, o 2,3 proc. spadł indeks spółek materiałowych, które były najchętniej kupowane w środę. Drugi pod względem wielkości, 1,8 proc. spadek, zanotował wskaźnik spółek finansowych. Dzień wcześniej popyt na nie był niewiele mniejszy niż na spółki materiałowe. Najmniej, 0,6 proc., spadł wskaźnik spółek użyteczności publicznej, które były w środę najmocniej sprzedawane.
Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones tylko 2 kończyły sesję wzrostem. Były to General Electric (0,6 proc.) i Verizon Communications (0,3 proc.). Najmocniej, 2,75 proc. tracił Bank of America.
Spośród spółek wchodzących w skład S&P500 spadały kursy aż 419. Najmocniej, o ponad 9 proc. taniały papiery Discover Financial Services. Emitent kart kredytowych poinformował o spadku kwartalnego zysku z powodu rosnących niespłacanych długów klientów.
Na 10 sesji przed końcem roku Dow Jones rośnie w 2009 roku o 17,5 proc., S&P500 o 21,3 proc., a Nasdaq o 39,5 proc.
Podpis: MD