Nasz projekt już u marszałka Sejmu

Jarosław Królak
opublikowano: 2010-07-09 01:25

Sejmowa komisja Przyjazne Państwo jednogłośnie przyjęła projekt "Pulsu Biznesu". Protestowało Ministerstwo Finansów, ale finansowa odpowiedzialność urzędników coraz bliżej.

— Czas skończyć z bezkarnością urzędników, którzy swymi błędnymi decyzjami doprowadzają firmy do bankructw i niszczą miejsca pracy. Nowe regulacje spowodują, że urzędnikom nie będzie się opłacać niechlujstwo i niedbalstwo, ponieważ mogą za to zapłacić z własnej kieszeni. Są duże szanse, że obecny parlament uchwali te rewolucyjne zmiany — mówi Adam Szejnfeld, wiceprzewodniczący komisji PP.

Co chcemy wprowadzić?

- metrykę, dzięki której łatwo będzie ustalić urzędnika odpowiedzialnego za wydanie decyzji
- obowiązek stosowania przez urzędników wykładni prawa najbardziej realizującej konstytucyjne prawa i obowiązki obywateli i firm
- obowiązek szczegółowego uzasadniania decyzji administracyjnych

— Te regulacje są zbędne. Decyzje są parafowane przez osoby je wydające, więc nie ma tu żadnej anonimowości. Nie ma też potrzeby dodatkowego zapisywania, że urzędnicy muszą stosować tzw. prokonstytucyjną wykładnię przepisów, gdyż taki wymóg prawny już istnieje. Ponadto doprowadziłoby to do piętrzenia uzasadnień decyzji — mówi Włodzimierz Gurba, zastępca Departamentu Polityki Podatkowej Ministerstwa Finansów.

Z jego stanowiskiem nie zgodził się wiceszef komisji Adam Szejnfeld. Prawnicy także nie poparli opinii ministerstwa finansów. W tej sytuacji prezydium komisji jednogłośnie przyjęło nasz projekt.

Co przewiduje projekt PO, nad którym prace wkrótce zaczną sejmowe komisje spraw wewnętrznych i sprawiedliwości?

- jeżeli skarb państwa wypłaci odszkodowanie za bezprawną decyzję, to prokurator zacznie postępowanie wyjaśniające, oskarży urzędnika i skieruje sprawę do sądu
- jeżeli sąd uzna, że urzędnik jest winny i wydał decyzję z rażącym naruszeniem prawa, to nałoży na niego karę finansową do wysokości jego rocznej pensji