Choć Expo w Szanghaju dobiegło końca w miniony weekend, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), współorganizator wystawy ze strony polskiej, nie spoczywa na laurach. Chce podtrzymać nawiązane w trakcie światowej wystawy kontakty, by pomóc polskim przedsiębiorcom w ekspansji na chińskim rynku. W tym celu PARP podpisał z Shanghai Small Enterprises Production Development Service Center, czyli swoim chińskim odpowiednikiem, list intencyjny. Czytamy w nim: "Jesteśmy gotowi rozpocząć współpracę w celu rozwoju wymiany handlowej i kontaktów gospodarczych między polskimi i chińskimi przedsiębiorcami. (…) Strony zobowiązują się do regularnej wymiany informacji dotyczącej targów biznesowych, wystaw i innych wydarzeń, które mogą służyć nawiązywaniu współpracy między małymi i średnimi przedsiębiorstwami z obu państw".
Szczegółowe zasady współpracy mają być ustalone najpóźniej do 31 grudnia 2011 r.
— Do tego czasu list intencyjny ma się przerodzić w porozumienie o stałej współpracy. Będzie ona polegała na wymianie informacji o naszych rynkach i ułatwianiu działalności w Chinach przedsiębiorcom, m.in. poprzez wspólną organizację misji gospodarczych dla MSP — mówi Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP.
Zdaniem przedsiębiorców, inicjatywa daje szansę na poprawę skuteczności gospodarczych wypraw do Chin.
— Dotychczasowe misje miały przede wszystkim charakter rozpoznawczy, ale nie przynosiły rezultatów oczekiwanych przez przedsiębiorców. Uczestnicy takich wyjazdów powinni być odpowiednio dobierani, nie tylko pod względem branż, ale także wielkości firmy, czy poziomu przychodów. Przedsiębiorcy powinni wiedzieć przed wyjazdem, z jakimi konkretnie firmami będą się spotykać. Wymiana informacji między PARP a chińskim odpowiedniku na pewno ułatwi ustalanie takich kwestii — ocenia Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego
