O przyznaniu pomocy poinformował wiceprezes Banku Światowego w Azji Południowej. Praful Patel oświadczył, że pokój potrzebny jest dla rozwoju, ale w przypadku Nepalu wiemy również, że rozwój potrzebny jest dla osiągnięcia pokoju.
Pieniądze mają wspomóc programy rozwojowe zatwierdzone przez koalicyjny rząd nepalski. Priorytetem będą inwestycje w system edukacji podstawowej, nawodnienia, wiejskie drogi, a także w zwalczanie ubóstwa i społecznego wykluczenia.
Pomoc ma dotrzeć do 75 dystryktów w całym kraju i objąć zasięgiem około miliona gospodarstw wiejskich.
Według ekspertów Banku Światowego to właśnie nierówność społeczna i wykluczenie dużej części społeczeństwa z korzyści, które odnosił Nepal w wyniku boomu turystycznego sprawiły, iż maoistowskie ugrupowania rebelianckie znalazły tu podatny grunt dla działań burzących spokój społeczny w kraju.
Działania maoistowskiej partyzantki doprowadziły w Nepalu w ubiegłych latach do śmierci blisko 20 tysięcy osób.
IAR