Centrum inżynieryjne wkrótce będzie miało szefa, a do końca roku - kilkudziesięciu pracowników.
Na początku roku Netflix ogłosił, że otworzy w Warszawie centrum inżynieryjne pracujące nad globalnymi rozwiązaniami. Wiemy więcej o projekcie.
– To pierwsze centrum inżynieryjne Netfliksa w Europie i drugie poza USA. Niewielki zespół content inżynierów pracuje w Meksyku. Polskie centrum będzie przygotowywać rozwiązania globalne, narzędzia dla twórców na całym świecie. Będą z nich korzystać autorzy naszych produkcji takich, jak Stranger Things czy The Witcher – mówi Ilona Lartigue, dyrektor ds. PR Netfliksa w Europie Środkowej i Wschodniej.
W styczniu minęło sześć lat od uruchomienia polskojęzycznej wersji serwisu. W tym czasie na zamówienie Netfliksa wyprodukowano ponad 30 polskich filmów i seriali oryginalnych, takich jak „Wielka Woda” czy „Jak pokochałam gangstera”.
Centrum inżynieryjne znajduje się w niedawno otwartym biurze firmy w centrum Warszawy. Rekrutacja już trwa.
– W ciągu najbliższych tygodni planujemy zatrudnić pierwszych pracowników, wśród nich lidera centrum. Naszym celem jest zatrudnienie kilkudziesięciu osób do końca przyszłego roku – mówi Ilona Lartigue.
To nie koniec.
– Mamy nadzieję, że warszawskie centrum będzie rosło – deklaruje rzeczniczka Netfliksa.
W raporcie z wynikami za IV kw. 2022 r. Netflix podał informacje o rynkach, z których zaczął otrzymywać dane o oglądalności: Meksyku, Brazylii i Polsce. W naszym kraju miał w grudniu 2 proc. udziału w całym rynku telewizyjnym, podczas gdy cały rynek streamingowy w Polsce miał zaledwie 6 proc.
„Docelowo oglądanie telewizji będzie się odbywać w olbrzymiej większości poprzez streaming, co w długiej perspektywie powinno zapewnić wzrost wraz z poprawą jakości serwisu” – czytamy w raporcie.
Dla porównania: w USA streaming to ok. 40 proc. rynku, a Netflix ma 8 proc. całości, a w Wielkiej Brytanii nawet 9 proc.
W 2022 r. Netflix miał 31,6 mld USD przychodów wobec 29,7 mld USD rok wcześniej i prawie 4,5 mld USD zysku netto wobec 5,1 mld USD w 2021 r. Największą część przychodów firma uzyskuje w USA i Kanadzie (14 mld USD) wobec 9,7 mld USD w regionie EMEA, ale w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki miała na koniec ubiegłego roku więcej płatnych użytkowników (76,7 mln wobec 74,3 mln w Ameryce Północnej).
