NFI Hetman nie chce ustąpić strajkującym
NIE BĘDZIEMY ZMUSZAĆ: Nie jesteśmy Skarbem Państwa i nie mamy obowiązku zmuszania inwestora do podpisania pakietów socjalnego i inwestycyjnego. Gdybyśmy chcieli to zrobić, inni akcjonariusze spółki mogliby oskarżyć nas o działanie na jej szkodę — twierdzi Krzysztof Sędzikowski, prezes firmy zarządzającej NFI Hetman. fot. ARC
Do strajkujących od poniedziałku pracowników Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Ostrowie Wlkp. dołączyło w czwartek kolejnych 1500 osób. Łącznie protestuje już 2900 pracowników, którzy domagają się od przyszłego inwestora, firmy Polmix, gwarancji pracowniczych.
Cały czwartek toczyły się rozmowy zakładowej ,,S” z zarządem ZNTK. Pracownicy zarzucają chęć sprzedaży udziałów firmie, która nie złożyła gwarancji pracowniczych.
Powody do obaw
— Boimy się, że wylądujemy na bruku. Przygotowaliśmy pakiet socjalny, który jest podstawą naszych rozmów z zarządem zakładu. Na razie Polmix nie zamierza z nami rozmawiać — twierdzi Grzegorz Majchrzak, zastępca szefa ,,S” w ostrowskim ZNTK.
— Strajk w zakładzie uważam za nieporozumienie. Pracownicy nie mają powodów do obaw, gdyż mamy już podpisany kontrakt ze szwajcarską firmą AAE na dostawę 1500 wagonów. Przygotowujemy także kolejne kontrakty. W dokumentację dotyczącą prywatyzacji ZNTK zainwestowaliśmy już 1,5 mln DEM (3,15 mln zł) — mówi proszący o anonimowość prezes zarządu Polmixu, który swoją firmę określa jako ,,kapitał mieszany z przewagą polskiego”.
Pakiet 33 proc. udziałów w firmie należy do NFI Hetman, 25 proc. — do Skarbu Państwa, a reszta do pozostałych NFI. Polmix zamierza odkupić pakiet udziałów właśnie od Hetmana.
Nie jesteśmy stroną
— Otrzymaliśmy także pismo od prezesa NFI Hetman, w którym informuje nas, że nie powinniśmy rozmawiać z ZNTK, gdyż na razie nie jesteśmy stroną w sporze. Fundusz nie zwrócił się jeszcze bowiem do zarządu ZNTK o wydanie zgody na sprzedaż swoich udziałów. Ma na to czas do 24 grudnia — dodaje prezes Polmixu.
Krzysztof Sędzikowski, prezes firmy zarządzającej NFI, uważa, że inwestor może negocjować z załogą ZNTK pakiet socjalny i inwestycyjny, ale dopiero wtedy, kiedy zostanie akcjonariuszem firmy.
— Zawsze pytamy inwestora, czy zamierza podpisać pakiet socjalny z załogą, bo interesuje nas, co będzie dalej ze spółką. Ale sytuacja, gdy związki zmuszają nas do podjęcia z inwestorem rozmów w sprawie gwarancji socjalnych, jest absurdalna. Próby wymuszania takich negocjacji mogą się źle skończyć dla samych firm, gdyż będą odstraszały potencjalnych inwestorów branżowych — uważa Krzysztof Sędzikowski.