Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uchylił decyzję ministra gospodarki, odmawiającą zniesienia ceł na obuwie skórzane i tekstylne sprowadzane z Chin. Sąd uznał, iż nie dochowano wszystkich niezbędnych formalności i niedostatecznie zbadano okoliczności stanowiące podstawę jej wydania. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że resort gospodarki rozważa uchylenie decyzji o wprowadzeniu ceł.
— Jeżeli minister postanowi o uchyleniu ceł, nasza firma razem z Adidas Poland i Nike Poland będzie mogła domagać się od Skarbu Państwa zwrotu co najmniej kilku milionów złotych z tytułu zapłaconych ceł — mówi Mariusz Włodarski, dyrektor finansowy Reebok Poland.
Innego zdania są przedstawiciele krajowych producentów.
— Będzie to bardzo niekorzystna decyzja dla branży obuwniczej, bo spowoduje wzrost importu taniego obuwia. Podjęliśmy jednak działania zmierzające do złożenia nowego wniosku o wprowadzenie ceł ochronnych na obuwie sprowadzane do Polski z wszystkich krajów świata oprócz UE -— mówi Paweł Szpunar, specjalista ds. obuwia Polskiej Izby Przemysłu Skórzanego.
W styczniu 1999 r. MG wprowadziło na trzy lata opłatę celną na niektóre rodzaje obuwia sprowadzanego z Chin. Grupa importerów odwołała się od tej decyzji. MG utrzymał ją w mocy i sprawą zajął się NSA, który pod koniec 2001 r. uchylił decyzję o wprowadzeniu ceł. W grudniu 2001 r. MG wydało nową decyzję o utrzymaniu w mocy pierwszej decyzji w sprawie opłat celnych. Od niej właśnie odwołały się firmy Adidas, Nike i Reebok.