Nie ma chętnego na emisję Polonii
Towarzystwo nie weźmie udziału w podwyższeniu kapitału „życiówki”
NISZE POLONII: Słabą kondycję łódzkiego towarzystwa, kierowanego przez Lecha Michalika, mają poprawić dwie nowe propozycje ubezpieczeń adresowanych do wąskich grup zawodowych. Jakich — będzie wiadomo w ciągu miesiąca. fot. Tomasz Zieliński
Przygotowywana emisja akcji serii I Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Polonia podniosłaby kapitał ubezpieczyciela nawet o 180 mln zł. Jednak, mimo systematycznych zapewnień o finalizacji rozmów, inwestor wciąż nie jest znany. Jedno jest pewne — Polonia wycofa się z Polonii Życie.
Na początku roku Lech Michalik, prezes łódzkiej Polonii, deklarował, że negocjacje z inwestorem zmierzają do szczęśliwego zakończenia. Dzisiaj zapewnienia szefa firmy nie są tak optymistyczne.
Emisja nadal czeka
— Poufne rozmowy toczą się. Specyfika polega jednak na tym, że ich natężenie jest zmienne. Nie ma się co spieszyć. Towarzystwo, którego kapitał wynosi nadal 40 mln zł, spełnia wszystkie wymogi ustawowe. Na otwarcie nadal czeka emisja akcji serii I. Gdyby doszła do skutku, kapitał Polonii mógłby wzrosnąć maksymalnie o 180 mln zł — twierdzi Lech Michalik.
W lutym przedstawiciele towarzystwa zapewniali, że partnerem firmy może zostać ubezpieczyciel niemiecki, powiązany z poważnym bankiem. Część obserwatorów rynku znających niemieckich ubezpieczycieli mocno wątpi w te informacje. Gdyby jednak znalazł się chętny na Polonię, obok portfela ubezpieczeń majątkowych zyskałby wpływy w Zakładzie Ubezpieczeń i Reasekuracji Polonia Życie. Firma majątkowa kontroluje bowiem 52 proc. spółki życiowej. Właśnie ten udział jest jednym z mocniejszych atutów Polonii.
Polonie czeka rozwód
Możliwy jest także inny scenariusz. Firma życiowa może wcześniej samodzielnie skusić zagranicznego udziałowca. W środowisku ubezpieczycieli spekuluje się, że ubezpieczeniowe konsorcjum włosko- -hiszpańskie poważnie rozważa zakup 50 proc. akcji Polonii Życie. Podobno strony podpisały w tej sprawie list intencyjny. Wyjaśnienie może przynieść najbliższe NWZA, które odbędzie się prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia. Wówczas zapewne zostanie podjęta decyzja o przeprowadzeniu kolejnej emisji akcji. Adresatem może okazać się zagraniczna grupa ubezpieczeniowa. Należy jednak przypomnieć, że ciągle nie objęta jest ostatnia emisja, która miała podnieść kapitał życiowej spółki do 10 mln zł. Dzisiaj wynosi on 6,3 mln zł.
— Niewykluczone, że drogi dwóch Polonii rozejdą się. Takie rozwiązanie ma pewne zalety. Firmy zyskują samodzielność, stają się niezależnymi bytami. Zapewniam natomiast, że Polonia nie będzie brać udziału w podwyższaniu kapitału firmy życiowej — wyjaśnia Lech Michalik.
Taka deklaracja oznacza, że gdyby emisje Polonii Życie powiodły się, udział firmy majątkowej w akcjonariacie towarzystwa życiowego zmalałby.