Nie mów najemcy, ile na tym straci

Weronika KosmalaWeronika Kosmala
opublikowano: 2016-10-05 22:00

Porównywanie opłacalności zakupu mieszkania na kredyt do wynajmowania jest na tyle kłopotliwe, że jedyne, na co można się zdobyć, to dość ogólne modele przyjmujące lepszy lub gorszy scenariusz dla gospodarki. Jak pokazały ostatnie obliczenia analityków REAS, najem jest lepszym wyborem przez pierwsze cztery lata — a po uwzględnieniu rocznego wzrostu cen nieruchomości na poziomie 3 proc. powyżej inflacji, nawet przez 2,5 roku. Model zakłada zakup dwupokojowego 45-metrowego mieszkania w Warszawie za około 8 tys. zł za mkw., na kredyt na 25 lat, oprocentowany na 5 proc. z prowizją 1 proc. Uwzględniono w nim różne transakcyjne opłaty, a także koszty wykończenia i umeblowania, a następnie zestawiono z sytuacją, w której najemca płaciłby za to samo mieszkanie 2,5 tys. zł czynszu miesięcznie, a równowartość wkładu własnego i remontowych wydatków zdeponowałby na lokacie obiecującej 2 proc. w skali roku. Chociaż perspektywa, że taka strategia może być optymalna tylko przez pierwsze lata, nie napawa najemców entuzjazmem, inwestor, który szuka lokatorów do swojego mieszkania, ma jeszcze szanse oczarować ich tym samym modelem, wstawiając inne dane. Gdyby ceny nieruchomości się nie zmieniały, a czynsz byłby niższy — na przykład 2,2 tys. zł na miesiąc — najem będzie się opłacał aż przez dekadę. © Ⓟ