Polacy zarabiają coraz więcej. Dlatego Sal. Oppenheim otworzył przedstawicielstwo nad Wisłą.
Polska to rynek o dużym potencjale. Gospodarka rośnie bardzo szybko (w ubiegłym roku o 6,6 proc.), w konsekwencji coraz więcej Polaków może pochwalić się pokaźnymi zarobkami. Dlatego niemiecki bank Sal. Oppenheim postanowił otworzyć tutaj przedstawicielstwo.
— Wejście do Polski to kolejny krok na drodze do ekspansji na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej — mówi Matthias Graf von Krockow, rzecznik wspólników Sal. Oppenheim.
Bank będzie oferował m.in. doradztwo inwestycyjne i zarządzanie majątkiem zamożnych klientów prywatnych oraz inwestorów instytucjonalnych. Zajmuje się też fuzjami i przejęciami oraz pierwszymi ofertami publicznymi.
— Na polskim rynku znacznie wzrosło zapotrzebowanie na tego typu usługi — mówi Bernhard Ramsauer, prezes banku.
Sal. Oppenheim powstał w 1789 r. Jego kapitał własny wynosi ponad 2 mld EUR, a aktywa 41,6 mld EUR. Zatrudnia 3,8 tys. pracowników i zarządza aktywami o wartości 150 mld EUR. Poza Polską jest obecny w Austrii, Niemczech, Francji, Szwajcarii, Luksemburgu, USA, Anglii, Hongkongu i Czechach. W maju otworzy pierwszą placówkę na Węgrzech.