Początek roku okazał się słaby dla niemieckiego przemysłu. W lutym zamówienia spadły o 0,2 proc., choć początkowo informowano o wzroście o 0,3 proc. W marcu zamówienia spadały o 0,9 proc. Mediana prognoz wskazywała na ich wzrost o 0,5 proc. W styczniu zamówienia także spadały. Oznacza to pierwszy od 2015 roku ich spadek przez kolejne trzy miesiące.
Zamówienia eksportowe spadły w marcu o 2,6 proc., przy czym te z eurolandu spadły o 3,0 proc., a spoza unii walutowej o 2,5 proc. Zamówienia krajowe wzrosły o 1,5 proc. W porównaniu z marcem 2017 roku zamówienia w niemieckim przemyśle wzrosły o 3,1 proc.
Zamówienia na dobra inwestycyjne spadły w marcu o 1,8 proc., a zamówienia na dobra konsumpcyjne wzrosły o 2,2 proc.
Bundesbank uspokaja, że na dane miały wpływ jednorazowe czynniki, jak np. strajki, czy epidemia grypy. Jednak dane makro publikowane w piątek (PMI) wskazują na słabnięcie koniunktury w sektorze usług.