Stanisław Waśko, wiceprezes spółki Can-Pack z Krakowa, jako jedyny z ankietowanych prawidłowo wytypował przed mundialem nie tylko zwycięzcę, ale także skład finału, w którym Niemcy pokonali Argentynę. Menedżer podszedł do zadania na chłodno, bez kibicowskich emocji. Sam stwierdził, że na tym mundialu nie kibicuje nikomu, bo nie gra Polska. Sporą wiedzą na temat piłki nożnej wykazał się też Witold Ziobrowski, prezes czekoladowego Lotte Wedel, któremu udało się wytypować całą czołową czwórkę mundialu, tyle że w niewłaściwej kolejności — Brazylia, Argentyna, Niemcy, Holandia.
![DRUGI ZWYCIĘZCA Z NIEMIEC: Absolutnym zwycięzcą marek odzieżowych został na mundialu Adidas. Obaj finaliści wystąpili w jego strojach, a przez piłkarski sukces Niemców spółka była najlepszym papierem na giełdzie we Frankfurcie. Mundialowa kampania reklamowa Adidasa przyciągnęła też do 5,8 mln nowych fanów mediów społecznościowych tej marki. [FOT. ADIDAS]](http://images.pb.pl/filtered/e54f316b-a1b9-49b9-8436-df4fd66f3534/1090565d-3a0b-5ea8-a15e-6a835c110f70_w_830.jpg "DRUGI ZWYCIĘZCA Z NIEMIEC: Absolutnym zwycięzcą marek odzieżowych został na mundialu Adidas. Obaj finaliści wystąpili w jego strojach, a przez piłkarski sukces Niemców spółka była najlepszym papierem na giełdzie we Frankfurcie. Mundialowa kampania reklamowa Adidasa przyciągnęła też do 5,8 mln nowych fanów mediów społecznościowych tej marki. [FOT. ADIDAS]")
Blisko wygranej byli Marian Owerko, szef rady nadzorczej Bakallandu, i Ryszard Petru, szef rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Obaj stawiali na Argentynę. W naszej przedmundialowej ankiecie ludzie biznesu najczęściej na zwycięzcę typowali gospodarzy. Brazylia dotarła wprawdzie do półfinału, ale o ostatnich dwóch meczach fani chcą jak najszybciej zapomnieć. Najpierw słynni „Canarinhos” przegrali z Niemcami 1-7, a w meczu o trzecie miejsce 0-3 z Holandią.
Na Niemcy postawili także Bartosz Świderek, wiceprezes Pol-Inoweksu, i Rafał Brzoska, prezes i główny akcjonariusz spółki Integer.pl. Obaj jednak polegli na zbyt dużej wierze w poprzednich mistrzów Hiszpanów, których widzieli w czołowej trójce mundialu. Naszpikowana gwiazdami reprezentacja Hiszpanii nie wyszła jednak nawet z grupy, a w pierwszym meczu na turnieju przegrała z Holandią 1-5. Prezes Brzoska jako jedyny przyznał się przed turniejem do kibicowania Niemcom, których ceni za stawianie na młodzież i wyciąganie wniosków z porażek. Przy okazji każdego mundialu sporo do powiedzenia mają też bukmacherzy. Oni też za bardzo docenili możliwości dominującej w ostatnich latach Hiszpanii, a także siłę gospodarzy Brazylijczyków.
Czołowe firmy najwyżej oceniały szanse takich drużyn, jak Brazylia, Argentyna, Hiszpania i Niemcy. Bukmacherzy mundial w Brazylii zaliczą jednak do bardzo udanych. Reuters donosi, że w samej Wielkiej Brytanii przy okazji meczu finałowego postawiono u bukmacherów rekordową sumę około 40 mln GBP, dzięki czemu tamtejsze firmy pobiły rekord finału Ligi Mistrzów z 2012 r. pomiędzy Chelsea Londyn i Bayernem Monachium. Firma William Hill, lider rynku bukmacherskiego, przyjęła w trakcie całego turnieju zakłady za 200 mln GBP.