Napędzany przez eksport wzrost gospodarczy Niemiec osłabnie w 2011 roku przez spadek sprzedaży na rynki zagraniczne i wygaśnięcie rządowych programów wsparcia biznesu — ocenił w wywiadzie dla dziennika "Bild" Anton Boerner, szef federacji BGA, zrzeszającej hurtowników i eksporterów.
Podkreślił, że wciąż nie można mówić o stabilności wzrostu największej europejskiej gospodarki. Boerner uważa, że zagrożeniem wciąż jest kryzys zadłużenia państw, a uratowanie Grecji przed niewypłacalnością było zaledwie "kupieniem czasu". Jego zdaniem rząd powinien wykorzystać każde zwiększenie wpływów podatkowych do wykreowania prywatnych inwestycji w gospodarce, np. w budownictwie.