Niespodzianek ciąg dalszy…

Millennium Dom Maklerski SA
opublikowano: 2011-05-24 16:28

Dzień dzisiejszy to uspokojenie nastrojów po wczorajszej przecenie. Ciężko mówić o czymkolwiek innym, bo skala odreagowania specjalnego wrażenia wywołać nie może. O powrocie apetytu na ryzyko mówić z pewnością się nie da.

Tydzień pełen niespodzianek
Ten tydzień z pewnością jest pełen niespodzianek. Rynki dostarczają ich nam na bieżąco. Zaskoczeniem mogło być wczorajsze zamknięcie na GPW, które było oznaką siły naszego parkietu. Mowa oczywiście o sile względnej (w porównaniu do zachodnich parkietów), gdyż indeks pozostaje w krótkoterminowym kanale trendu spadkowego. Dzisiaj zdecydowanie lepiej wyglądały surowce, co można powiązać z rekomendacjami banków inwestycyjnych zalecających ich zakup. Szczególnie dobrze wyglądała ropa, ale miało to związek z obroną ważnego z technicznego punku widzenia poziomu 95 dolarów za baryłkę ropy typu Crude. Rewelacyjnie prezentował się parkiet węgierski, gdzie miała miejsce zaskakująca transakcja. Otóż rząd odkupił od rosyjskiego koncernu Surgutneftegas pakiet 21,2% akcji MOL’a. Informacja jest o tyle interesująca, że krajowy Lotos może trafić właśnie w ręce Rosjan…

Agencje ratingowe wciąż dbają o to, by było o nich głośno
W Europie oczywiście nadal najwięcej mówi się o Grecji. CDSy na dług tego kraju osiągnęły nowy rekord, ale włoskie czy hiszpańskie pozostawały stabilne, co zresztą było spójne ze spokojem reprezentowanym przez rynki akcyjne. Gorzej sytuacja wyglądała z napływającymi wiadomościami z agencji ratingowych, które w ostatnim czasie są wyjątkowo aktywne. Moody's ostrzegł, że bankructwo Grecji prawdopodobnie odbije się negatywnym echem na innych państwach. Agencja ponadto poinformowała o możliwości obniżenia ratingu dla 14 brytyjskich banków, a perspektywa ratingu dla uprzywilejowanego długu Barclays’a już została zmieniona na negatywną. Aktywny był też Fitch, który zmienił perspektywę ratingu Belgii na negatywną. Jak widać agencje nie dają o sobie zapomnieć.

Grecja w końcu przyspieszy prywatyzację
Swój wizerunek próbuje ratować Grecja, która wczoraj późnym wieczorem zapowiedziała przyspieszenie prywatyzacji. O wyprzedaży aktywów zrobiło się dzisiaj głośno z kilku powodów. Po pierwsze dotychczas rząd był wyjątkowo oporny w tej materii, po drugie EBC bardzo zależy na prywatyzacji, gdyż po części oddala ona scenariusz restrukturyzacji, którego bank centralny boi się jak ognia. Prywatyzacja dla samych Greków jest w tym momencie oczywiście niekorzystna, gdyż wyceny są najniższe od co najmniej końca lat 90-tych. Bardzo ciekawe kto skusi się na przecenione aktywa… być może niemieckie, francuskie czy chińskie firmy będą miały tutaj spore pole do popisu, z tym że niska cena wcale nie musi być aż tak okazyjna skoro firmy private equity nie są skore do zwiększonej aktywności w tamtym regionie Europy.

Pierwsze od pewnego czasu dobra publikacja makro…
Warto również wspomnieć o publikowanych dzisiaj danych, a w szczególności o indeksie instytutu Ifo, który jako pierwszy od pewnego czasu zaskoczył pozytywnie. Liczono na spadek wskaźnika, a ów się nie zmienił w stosunku do kwietniowego odczytu. Gorsze były nowe marcowe zamówienia przemysłu w strefie euro, ale to już dla rynków zamierzchła przeszłość. Lepsze natomiast okazały się dane o sprzedaży nowych domów w USA, co mogło  być miłym zaskoczeniem w kontekście ostatnio ponowionej słabości tego sektora gospodarki. Pamiętać jednak trzeba, że inwestorzy rynkiem nieruchomości specjalnie się nie przejmują, gdyż większość z nich już dawno spisało go na straty.       

 Łukasz Bugaj
 Analityk
 Millennium Dom Maklerski SA