Niespokojnie w PSL

PAP, ONO
opublikowano: 2014-07-11 12:00

B. szef PSL Waldemar Pawlak zaproponował, aby ogłosić przerwę w posiedzeniu Sejmu do 22 lipca, aby w tym czasie prokurator generalny w trybie nadzoru nad prokuraturą i premier w trybie nadzoru nad CBA, przedstawili Sejmowi informację - czy są poważne zarzuty wobec posła Jan Burego. Pawlak swój wniosek określił jako "indywidualny". Wcześniej na mównicę wyszedł szef ludowców Janusz Piechociński, który wnioskował o informację premiera Donalda Tuska ws. działań CBA.

Z ostatniej chwili: na posiedzeniu klubu PSL, z udziałem premiera, ustalono, że do głosowania nad wnioskiem ws. ministra Sienkiewicza dojdzie jednak w piątek

Waldemar Pawlak, były prezes PSL; fot. Marek Wiśniewski
Waldemar Pawlak, były prezes PSL; fot. Marek Wiśniewski
None
None

----

"Przeszukano pokój poselski, mieszkanie posła na Sejm, faktycznie oskarżono polityka przed ważnym głosowaniem (...). W środowisku polityków istnieje gotowość do swoistego uboju rytualnego, bez ogłuszania. Nie postawiono żadnych zarzutów, nie znaleziono nic, co było we wniosku prokuratury, podane jako dowody" - powiedział Pawlak.

"Czy nie należy tego wyjaśnić, aby głosowanie (w sprawie odwołania szefa MSW) nie odbywało się pod zastraszeniem, pod swego rodzaju szantażem? Powinno na tym zależeć i koalicji, i opozycji. Panu premierowi chyba nie zależy na tym, żeby minister się utrzymał głosami posłów, którzy są zastraszani. Dlatego proponuję, aby ogłosić przerwę do 22 lipca do godz. 9, aby w tym czasie prokurator generalny w trybie nadzoru nad prokuraturą, pan premier w trybie nadzoru nad CBA, przedstawili Sejmowi jedną prostą informację - czy są poważne zarzuty wobec posła (Burego), czy będzie postawiony pod oskarżeniem" - podkreślił Pawlak.

Przed głosowaniem nad odwołaniem szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza klub PSL złożył wniosek o przerwę, w trakcie której zebrał się klub tej partii. "Dzieje się wiele rzeczy nowych" - powiedział dziennikarzom szef klubu Jan Bury pytany o powody spotkania ludowców. "Nowe scenariusze na posiedzeniu klubu PSL" - napisał na Twitterze Kosiński.

Decyzja po posiedzeniu klubu pozostała niezmieniona: ludowcy zapowiedzieli, że klub zagłosuje przeciw odwołaniu Sienkiewicza, a podczas głosowania będzie obowiązywała dyscyplina.

Prezes PSL Janusz Piechociński złożył w piątek w Sejmie dwa wnioski - o informację rządu ws. czwartkowego przeszukania CBA w biurze Jana Burego (PSL), a także ws. zwołania w trybie pilnym posiedzenia sejmowej speckomisji.

"Wczoraj i dzisiaj wokół wniosku o odwołanie ministra (Bartłomieja Sienkiewicza) stało się wiele i zdumiewająco zbyt wiele, dlatego też wnioskuję, aby w porządku obrad najbliższego Sejmu wprowadzić informację prezesa Rady Ministrów i prokuratora generalnego w tej sprawie, bo nie tylko Wysoka Izba, ale także opinia publiczna powinna wiedzieć, co dzieje się nie tylko na Podkarpaciu" - powiedział Piechociński w piątek w Sejmie.

Jak dodał, klub Stronnictwa oczekuje też zwołania w trybie pilnym jeszcze w piątek posiedzenia komisji ds. służb specjalnych w celu - jak to określił - zweryfikowania "płynących spekulacji i plotek". Tuż po piątkowym głosowaniu ws. konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska zebrał się klub PSL, który rozmawiał m.in. o czwartkowej akcji CBA.

W piątek w Sejmie zebrał się klub Platformy Obywatelskiej. Sekretarz generalny PO Paweł Graś powiedział dziennikarzom, że wniosek Pawlaka jest "zupełnie nieuzasadniony".

W czwartek klub PSL spotkał się z Sienkiewiczem. W trakcie spotkania pojawiła się informacja o przeszukaniu przez CBA biura szefa klubu parlamentarnego ludowców Jana Burego w Rzeszowie.