Działania zarządu PŻB w latach 1998-2001 doprowadziły do 164 mln strat, ustalił NIK. Izba skierowała do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, poinformował PAP. Zawiadomienie nie dotyczy jednak osób, tylko jest „w sprawie”.
- W związku z ujawnieniem faktów wskazujących na istnienie w działaniu bądź zaniechaniu poszczególnych osób pełniących w latach 1998 -2001 funkcję członków zarządu PŻB znamion czynu zabronionego, w styczniu 2002 roku skierowano do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa spowodowania szkody majątkowej w wysokości ponad 164 mln zł – powiedział wiceprezes NIK, Krzysztof Szwedowski.
Z kontroli NIK wynika, że decydujący wpływ na pogorszenie sytuacji ekonomicznej PŻB miały między innymi: likwidacja rentownej linii promowej Świnoujście-Ystad, otwarcie nowej linii do Malmoe, zakup i eksploatacja katamarana „Boomerang”.
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie potwierdziła wpłynięcie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Obecnie czynności w tej sprawie prowadzi wydział śledczy.
Obecny prezes PŻB Jan Warchoł poinformował, że spółka została oddłużona i zawarła ugodę z bankami-wierzycielami.
MD