— Kiedyś huta w Krakowie kojarzyła się z wysokimi kominami, emitującymi dużo pyłów. Pamiętam też lata 90., kiedy to likwidacja huty była naprawdę realna, bo nie było pieniędzy na nowe technologie. Gdyby nie ArcelorMittal, huty już by nie było. Dzisiaj rozmawiamy o jej dalszym rozwoju — przypomina Jerzy Miller, wojewoda małopolski. To właśnie on ma koordynować działania projektu Kraków — Nowa Huta Przyszłości.
Niepotrzebne tereny
Według założeń przedsięwzięcia ArcelorMittal Poland przekaże skarbowi państwa tereny niepotrzebne mu do prowadzenia działalności. To np. obszary po stalowni martenowskiej czy walcowni zgniatacz. W sumie to kilkaset hektarów. W zamian spółka uzyska tytuły własności do terenów, które wykorzystuje w tej chwili na podstawie użytkowania wieczystego. W kwietniu wojewoda małopolski, prezydent Krakowa, przedstawiciele zarządu ArcelorMittal Poland podpisali list intencyjny.
— Koncentrowanie się na naszej działalności podstawowej ma teraz dla nas większe znaczenie niż kiedykolwiek. Uważamy, że wniesienie zbędnych dla nas działek do projektu stworzy Nowej Hucie szansę na przyciągnięcie firm i instytucji gospodarczych, które przyśpieszą rozwój tej części Krakowa. To oznacza także nowe miejsca pracy. Liczymy również, że ich działalność będzie powiązana z naszą, co pozwoli zwiększyć zapotrzebowanie na stal, produkowaną przez nasz krakowski oddział — podkreśla Manfred Van Vlierberghe, dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Możliwości rozwoju
— Deklaracja ArcelorMittal Poland dotycząca niewykorzystywanych terenów otworzyła przed skarbem państwa i miastem nowe możliwości — przyznaje wojewoda małopolski.
Po załatwieniu spraw administracyjnych i proceduralnych, jak np. nowe funkcje w planie zagospodarowania przestrzennego czy akty notarialne, teren zostanie wniesiony do specjalnej strefy ekonomicznej.
— Zbudujmy tu w centrum Krakowa, obok nowoczesnej huty, bardzo konkurencyjny nowoczesny park technologiczny. Na początek na ponad 200 ha zaproponujmy miejsce takim firmom jak Toyota, Volkswagen. Niech wybudują nowoczesne montownie, bo kryzys w europejskim przemyśle motoryzacyjnym nie będzie trwał wiecznie.
Popatrzmy — od SSE w Wałbrzychu do Krakowa powstał największy klaster przemysłu motoryzacyjnego. Jeśli dodamy do tego, że w odległości 200 km na południe są wszystkie montownie azjatyckich i niemieckich samochodów, to nowy projekt w Krakowie należy widzieć jako komplementarną ofertę w tej części Europy. Dlatego jesteśmy zdeterminowani, by ten projekt realizować, bo to jest wielka szansa. Janusz Piechociński przyznał, że już zachęcają dużych inwestorów, wykorzystujących blachy, aby w swoich projektach brali pod uwagę nową lokalizację. Oczywiście, pomysłodawcy projektu oprócz starego przemysłu widzą także miejsce dla nowoczesnych branż. Dużą zachętą dla firm z wyspecjalizowanych w inżynierii materiałowej, mechanice, automatyce, inżynierii środowiskowej, nanotechnologii są silne ośrodki akademickie Krakowa.
Nowe oblicze starego zakładu
Projekt Kraków — Nowa
Huta Przyszłości to koncepcja ożywienia wschodniej części miasta.
Zakłada rewitalizację terenów poprzemysłowych i zagospodarowanie 5,5
tys. ha. Koszty projektu szacuje się na ponad 2 mld zł. Część pieniędzy
ma pochodzić z funduszy Unii Europejskiej na lata 2014-20.
Stalowy koncern w Polsce
ArcelorMittal Poland jest
największym producentem stali w Polsce, skupiającym około 70 proc.
potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy
wchodzi pięć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu,
Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady
Koksownicze Zdzieszowice, największy producent koksu w Polsce i Europie.
PARTNEREM SEKCJI JEST ArcelorMittal