Nowe dotacje dla firm: Startup Booster Poland

Ruszył konkurs dotacyjny „Startup Booster Poland – Smart UP” z działania 2.28 programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Stawką w konkursie jest dofinansowanie dla każdej firmy w wysokości nawet 18 mln zł. Granty wesprą innowacyjne start-upy znajdujące się na wczesnym etapie rozwoju. W rozwinięciu ich działalności pomogą wybrane w konkursie akceleratory. Mogą to być m.in. centra transferu technologii, innowacji, inkubatory technologiczne, akademickie inkubatory przedsiębiorczości i parki technologiczne. Wybiorą je przedstawiciele Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

Akceleratory zapewnią start-upom kompleksowe wsparcie - dostarczą im odpowiedni know-how i sieć kontaktów biznesowych. Umożliwią młodym spółkom również współpracę z odbiorcami technologii lub inwestorami. Ponadto przygotują start-upy do ekspansji zagranicznej, a także ściągną do Polski obiecujące zagraniczne firmy.

– Wnioski o dofinansowanie można składać do 22 sierpnia. Każdy wybrany w konkursie podmiot działający na rzecz innowacyjności będzie mógł otrzymać grant w wysokości od 10 do 18 mln zł. Beneficjenci przeznaczą pieniądze na przygotowanie i przeprowadzenie programów akceleracji. Dotacje pomogą przyspieszyć rozwój start - upów i udoskonalić ich produkty, a także zwiększyć ich sprzedaż – mówi Marcin Seniuk, dyrektor departamentu rozwoju start-upów w PARP.

Na wynagrodzenia i promocję

Operatorzy programów akceleracji będą mogli przeznaczyć dofinansowanie m.in. na pokrycie kosztów wynagrodzeń personelu projektu i działań informacyjno-promocyjnych. Zwycięskie akceleratory powinny rozpocząć działalność już w styczniu przyszłego roku. Będą oferowały programy składające się z co najmniej pięciu rund. Start-upy mają korzystać z ich wsparcia do końca października 2026 r.

Barbara Brzezińska, menedżer w PwC, zwraca uwagę na to, że obecnie PARP prowadzi dwa konkursy dotacyjne, których celem jest dofinansowanie start-upów i najbardziej innowacyjnych pomysłów.

– Oprócz wspomnianego naboru są jeszcze „Platformy startowe dla nowych pomysłów”, finansowane z FENG, znane przedstawicielom biznesu z poprzedniej perspektywy. Oba konkursy polegają na wsparciu finansowym przez instytucje działające na rzecz innowacyjności. To oznacza, że start-upowcy mogą oczekiwać podobnego rodzaju wsparcia w tych dwóch naborach - po przejściu selekcji przeprowadzonej przez ośrodki innowacji. Mogą liczyć na dofinansowanie rozwoju nowatorskich pomysłów i ich komercjalizację. Dostaną wsparcie mentorów i ekspertów biznesowych, będą też mieć możliwość spotkań z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi współpracą z młodymi spółkami – wyjaśnia Barbara Brzezińska.

Poznaj program konferencji “Komunikacja menedżerska”. Poznaj sekrety skutecznego feedbacku >>

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że cel i zakres obu konkursów są bardzo podobne. Jednak, jak podkreśla ekspertka, jest kilka elementów, które różnią te dwa programy. Chodzi o wnioskodawców i kwoty dofinansowania.

– W konkursie Startup Booster Poland – Smart UP ośrodek innowacji może ubiegać się o grant samodzielnie, a jego maksymalna wysokość wynosi 18 mln zł. Natomiast w przypadku Platform startowych dla nowych pomysłów PARP wymaga, aby wnioskodawcą było partnerstwo. Powinno być prowadzone przez animatora platformy i działać na terytorium co najmniej jednego województwa makroregionu Polski Wschodniej – lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego lub warmińsko-mazurskiego. W grę wchodzi też Mazowsze – z wyjątkiem Warszawy i otaczających ją powiatów. Wysokość dotacji, jaką mogą uzyskać partnerzy, wynosi 25 mln zł – podkreśla Barbara Brzezińska.

Zaznacza, że budżety obu konkursów są zbliżone.

– Jednak biorąc pod uwagę fakt, że Startup Booster Poland – Smart UP nie ma ograniczeń dotyczących lokalizacji beneficjenta i realizacji projektu, jego budżet nie jest zbyt imponujący wobec konkursu przeznaczonego tylko dla wnioskodawców z makroregionu Polska Wschodnia. Zważywszy na doświadczenia związane z poprzednią perspektywą finansową należy spodziewać się sporego zainteresowania dotacjami wśród ośrodków innowacji, a w kolejnym etapie – wśród start-upów – ocenia Barbara Brzezińska.