Nowy pomysł na aukcję częstotliwości

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2015-09-02 08:48

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji chce zakończyć przeciągającą się aukcję częstotliwości LTE, zmieniając rozporządzeniem reguły gry.

W trwającej od lutego aukcji częstotliwości telekomy bez przerwy podbijają stawkę i oferują już znacznie więcej, niż spodziewali się analitycy giełdowi. Coraz częściej słychać głosy, że ceny oderwały się od rzeczywistości i aukcja skończy się fiaskiem. Zareagowało na to Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAC), które przedstawiło projekt rozporządzenia, diametralnie zmieniającego reguły gry.

Zgodnie z projektem, po zakończeniu 115 dnia aukcyjnego (wtorek był 101 dniem, co jakiś czas aukcja jest przerywana w celu uzupełnienia przez telekomy depozytów), licytujące spółki miałyby złożyć w zalakowanych kopertach ostateczne oferty, nie niższe od najwyższych kwot, które zadeklarowały w ramach aukcji. Gdyby dwa telekomy złożyły w kopercie identyczne oferty, doszłoby między nimi do dogrywki.

„Konieczność dokonania zmian w rozporządzeniu wynika z potrzeby zracjonalizowania warunków organizacji, przeprowadzenia oraz zakończenia aukcji poprzez wprowadzenie rozwiązania umożliwiającego zakończenie procesu także w sytuacji przewlekłości etapu II aukcji. Propozycja ma za zadanie wyeliminować ryzyko nadmiernego przedłużania procesu rozdysponowywania częstotliwości, co może prowadzić do utraty korzyści związanych z komercyjnym wykorzystaniem widma" - tłumaczy MAC.

Przypomnijmy, że w aukcji do wzięcia jest pięć bloków częstotliwości z pasma 800 MHz, zwolnionego przez telewizję analogową i świetnie nadającego się do dostarczania internetu LTE na dużych obszarach kraju. Licytacja zaczynała się tu od 250 mln zł za blok, teraz oferty przekraczają 1,2 mld zł (analitycy początkowo oczekiwali zakończenia aukcji na poziomie 700-750 mln zł). Jeden telekom może wziąć maksymalnie dwa bloki, w grze pozostają jeszcze Orange, T-Mobile, P4 (operator sieci Play) i spółka NetNet, należąca do Szymona Ruty, syna znaczącego akcjonariusza Cyfrowego Polsatu. W licytacji nie uczestniczy już Polkomtel, który korzysta z szóstego bloku w paśmie 800 MHz dzięki umowie ze Sferią, której przypadł on na mocy ugody z MAC.

Poza tym licytowanych jest 14 bloków w paśmie 2,6 GHz, które mają być wykorzystywane do dostarczania LTE w dużych miastach. Pojedynczy telekom może zdobyć tu cztery bloki. Licytacja startowała od 25 mln zł za blok, a oferty przekraczają obecnie 36 mln zł.

Rozporządzenie ma wejść w życie 1 października. Telekomy i organizacje branżowe mają tydzień na zgłoszenie swoich uwag w procesie konsultacji.